Microsoft Teams przegonił Slacka. 13 milionów userów dziennie
Według doniesień Microsoftu Teams, dostarczane przez giganta z Redmond narzędzie do konsolidowania pracy w grupach, osiągnął poziom 13 milionów użytkowników miesięcznie. To lepszy wynik niż ostatni, który podał dotychczasowy lider segmentu, Slack. Wraz z ogłoszeniem świetnych wyników zadeklarowano wprowadzenie kilku ciekawych zmian.
Spis treści
Więcej niż Slack
Microsoft poinformował, że jeden z jego nowszych software’owych produktów, oparta na chmurze platforma do komunikacji służbowej Teams, osiągnęła liczbę 13 milionów użytkowników dziennie. Najprawdopodobniej oznacza to detronizację dotychczasowego lidera rynku, Slacka, czyli spełnienie planów, które przyświecały usłudze od samego początku. Uruchomiony w 2017 roku Microsoft Teams pozwala na profesjonalną komunikację pomiędzy członkami zespołów. Na początku był ściśle zintegrowany z płatnym pakietem Office, ale w 2018 roku zdecydowano o udostępnieniu darmowej wersji stand alone. Być może był to kluczowy krok z punktu widzenia popularyzacji produktu, który dziś może pochwalić się 19 milionami użytkowników w skali tygodnia.
Ostatnio Microsoft chwalił się wynikami w styczniu tego roku. Widać wyraźną tendencję zwyżkową, jako że podawana wówczas dzienna liczba użytkowników utrzymywała się na poziomie 8 milionów. Opublikowane w tym samym miesiącu statystyki dla produktu Slack Technologies wskazywały wynik lepszy o 2 miliony userów. Niestety był to ostatni jak dotąd raz, kiedy podawano dane dotyczące Slacka.
Podobni, ale inni
Slack i Teams mają podobne przeznaczenie, ale zdaje się, że – przynajmniej częściowo – trafiają w potrzeby nieco innych użytkowników. Lwia część zespołów używających Teams wciąż otrzymuje go w ramach korporacyjnej subskrypcji Office 365. W takiej sytuacji integracja z pakietem biurowym Microsoftu może stanowić wartość dodaną. Problem w tym, że niewielkie firmy i startupy chętniej niż z rozwiązań oferowanych przez Microsoft korzystają z pakietu G Suite, z powodzeniem zastępującego Worda czy Excela. Naturalnym uzupełnieniem takiego modelu wydaje się być właśnie Slack.
Można spodziewać się, że Microsoft nadal będzie zachęcał do swojej platformy coraz to nowsze rzesze użytkowników biznesowych. Niedawno pisaliśmy o wprowadzeniu Slacka na nieoficjalną czarną listę, na które trafia oprogramowanie, na które zarząd Microsoftu patrzy nieprzychylnym okiem – co w praktyce sprowadza się do zakazywania pracownikom jego wykorzystywania. Jako oficjalny powód takiej decyzji podawano rzekomo niewystarczający poziom zabezpieczenia aplikacji, ale nie można wykluczyć, że to sposób na “twarde” zachęcenie własnych pracowników do porzucenia konkurencyjnego produktu na rzecz własnego rozwiązania oferującego podobne funkcjonalności.
Są wyniki, będą nowości
Przy okazji chwalenia się statystykami Microsoft zapowiedział kilka nowości, które mogą zaciekawić obecnych i przyszłych użytkowników. Szczególnie interesujący wydaje się system priorytetowych powiadomień pomagających w szybkim i efektywnym dostarczaniu userom szczególnie istotnych wiadomości. Interesująco brzmią też plany związane z wprowadzeniem nowych opcji dotyczących możliwości moderacji oraz multipostingu, czyli możliwości jednoczesnego umieszczania wiadomości w kilku kanałach jednocześnie.
Źródło: itworld.com, theverge.com. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.