Za wolno rośniemy. Do miana cyfrowego lidera daleko

Eksperci utrzymują, że obecny poziom rozwoju polskich technologii informatycznych nie jest wystarczający. Musielibyśmy trzykrotnie zwiększyć obroty, aby zostać liderem kontynentu. Autorzy publikacji wymieniają dziedziny życia społecznego, które warte są usprawnienia. Nie ograniczają się przy tym do krytykowania obecnego stanu rzeczy, ale starają się też zaproponować konkretne rozwiązania.

Zbyt wolny wzrost

Stan polskiego sektora informatycznego nie jest zadowalający. Część rynku związana z najnowszymi technologiami rozwija się znacznie wolniej, niż gospodarka traktowana całościowo. Jeśli Polska ma ambicje zostania liderem cyfryzacji w Europie, to rodzima branża IT musi rosnąć jakieś trzy razy szybciej, niż ma to miejsce obecnie. A przynajmniej tak wynika z raportu “Polska (prawdziwie) cyfrowa. 12 rekomendacji na lata 2019-2023”.

– Polska branża IT musi rosnąć trzy razy szybciej, jeśli Polska ma stać się liderem cyfryzacji w skali europejskiej, a nawet światowej – powiedział podczas prezentacji raportu Bartłomiej Michałowski, członek zarządu Instytutu Sobieskiego. – Alarmujące jest to, że w ostatnich latach krajowy sektor nowych technologii rozwijał się wolniej niż cała gospodarka. A przecież kondycja polskich firm informatycznych będzie warunkowała to, czy państwo będzie miało w nich partnera w procesie cyfryzacji administracji oraz budowania innowacyjności i suwerenności technologicznej kraju. – dodaje. Współautor raportu twierdzi, że mocne krajowe IT równe jest napływowi potężnego kapitału z zagranicy. – Silna branża IT to także szansa na to, że stworzymy w Polsce zaawansowane produkty z potencjałem eksportowym, które przyczynią się do wzrostu PKB Polski – podsumowuje Michałowski.

Nie rekomendujemy rodzimych rozwiązań

Artur Wiza, wiceprezes Asseco Poland, zauważa, że dla polskiej firmy debiutującej na zagranicznych rynkach ogromną wartość mają rekomendacje poczynione przez instytucje państwowe. – Współpraca firm komercyjnych z sektorem publicznym i promocja eksportu są bardzo ważne z punktu widzenia polskich przedsiębiorstw. Za tymi inicjatywami pójdą kolejne, wymierne korzyści dla gospodarki – twierdzi Wiza.

Wśród rekomendacji zawartych w raporcie wymienia się potrzebę powołania nowej instytucji państwowej odpowiedzialnej za rozwój sektora IT: Pełnomocnika ds. Wspólnej Infrastruktury Informatycznej Państwa, który jednocześnie pełniłby funkcję rządowego szefa IT. W jego kompetencji leżałaby implementacja szeroko zakrojonych, horyzontalnych działań obejmujących wszystkie ministerstwa i wspierających działania administracji publicznej określone w dwóch już istniejących dokumentach: Programie Zintegrowanej Informatyzacji Państwa oraz ustawie o Wspólnej Infrastrukturze Informatycznej Państwa.

Nie stawiamy na innowacje

Ponadto eksperci jednogłośnie zalecają zwiększenie liczby realizowanych innowacyjnych projektów. Miałoby w tym pomóc wprowadzenie obowiązku osiągnięcia ustalonej liczby tzw. poligonów innowacyjności dotyczących działań wszystkich ministerstw i strategicznych spółek. Autorzy raportu zauważają, że rozbudowana biurokracja nie sprzyja implementacji innowacyjnych rozwiązań. – Z perspektywy przedsiębiorcy, zwłaszcza tego, który prowadzi startup, bardzo ważna jest prosta i szybka ścieżka umożliwiająca testowanie nowych rozwiązań i technologii. Dla firm, które dopiero zaczynają działalność, przeciągające się rozmowy lub negocjacje są przyczyną dodatkowych kosztów – podkreśla współautor raportu Przemysław Chojecki.

Autorzy raportu podkreślają także m.in. dobrodziejstwa, które płynęłyby z zawarcia umów licencyjnych na dostarczanie oprogramowania z globalnymi koncernami informatycznymi oraz powołania Ambasadora ds. Współpracy z Globalnymi Koncernami Informatycznymi, a także z wdrażania w administracji rozwiązań, które pozytywnie wpłynęłyby na stan polskiego środowiska naturalnego i poziom opieki nad starszymi i schorowanymi osobami.

Źródło: forsal.pl. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pexels.com.

Oferty pracy z