Branża IT zadowolona ze swojej pracy. Ważne są dla niej szacunek pracodawcy i elastyczność

Pracownicy z branży IT są częściej bardziej zadowoleni z pracy niż białe kołnierzyki. Aż 71 proc. z nich wskazuje najwyższe oceny na skali, opisując swój poziom zadowolenia. Tego dowiadujemy się z najnowszego badania portali z ofertami pracy rocketjobs.pl i justjoin.it. Przedstawiciele sektora technologicznego byli jedną z grup zaproszonych do wypełnienia ankiet dotyczących dopasowania i zadowolenia z pracy. Efektem jest obszerny raport „Jak pracować, by nie żałować? Pokolenia X, Y, Z o dopasowaniu do pracy”, który wiele zdradza o nastrojach panujących na rynku pracy.

Tempo zmian i rozwój technologii sprawiają, że branża IT rośnie w siłę, coraz częściej przyciąga wzrok i potrzebuje nowych talentów. Będzie to również segment, który w najbliższych latach stanie przed kolejnymi wielkimi wyzwaniami (rozwój AI, większe zapotrzebowanie na talenty). Jakie jednak są nastroje wśród pracowników IT? Czy ich potrzeby zawodowe są spełniane? Czy czują się dopasowani do pracy i zrozumiani? Do tegorocznej edycji badania, którego inspiracją była pierwsza analiza przeprowadzona wiosną 2023 roku, rocketjobs.pl i justjoin.it zaprosiło reprezentatywną grupę respondentów z branży IT (35 proc.). Celem było przyjrzenie się ich życiu zawodowemu (również na tle białych kołnierzyków i trzech różnych pokoleń) w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Oto kluczowe wnioski z badania „Jak pracować, by nie żałować? Pokolenia X, Y, Z o dopasowaniu do pracy”.

It’s a match

Główny temat raportu „Jak pracować, by nie żałować? Pokolenia X, Y, Z o dopasowaniu do pracy” znaczeniowo doskonale wpasowuje się w to, co jest fundamentem technologii i co powoli staje się również fundamentem naszej codzienności. Algorytmy, bo o nich mowa, coraz częściej pomagają nam osiągać to, co do tej pory wydawało się szalenie trudne, a nieraz nieosiągalne – dopasowanie. Współczesny świat oferuje człowiekowi tak dużo, że konieczne jest wprowadzanie coraz to nowych rozwiązań. Jakich? Takich, które ułatwią selekcję informacji i w konsekwencji – podejmowanie decyzji. Algorytmy pomocne są w tak błahych sprawach jak wybór filmy czy muzyki. Coraz częściej również „uczestniczą” w znacznie bardziej skomplikowanych procesach, wykorzystywane są przez medyków czy prawników i podsuwają rozwiązania najtrudniejszych problemów. Dobrze opracowane aplikacje pomagają poruszać się po skomplikowanej rzeczywistości, zmieniać perspektywę, myśleć nieszablonowo. Dopasowanie jest jednak zmienne i zależne od wielu czynników. Doskonałym tego przykładem jest praca.

I na początek mamy dobre wieści. Jak wynika z raportu rocketjobs.pl i justjoin.it, aż 88 proc. ogółu respondentów (branża IT i białe kołnierzyki) czuje zadowolenie ze swojej sytuacji zawodowej.

Z jednej strony może to sugerować, że coraz bardziej świadomie podchodzimy do decyzji o wyborze pracy. Zdaje się, że już na wczesnych etapach kariery szukamy dopasowania, korzystamy z narzędzi i wkładamy wysiłek, by podjąć zatrudnienie w miejscu, które nam odpowiada. Z drugiej zaś strony, jest to sygnał, że rynek jest pojemny i otwarty na różnorodność. Dzięki temu większa grupa może na nim znaleźć miejsce odpowiadające oczekiwaniom i potrzebom. Warto jednak podkreślić, że wiele wartości, które były przez badanych postrzegane jako najbardziej istotne w pracy, nie znajduje pokrycia w poziomie satysfakcji. Może to oznaczać, że do dopasowania podchodzimy na zasadzie kompromisów i dość skrupulatnego ważenia plusów i minusów, co wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Trudno bowiem byłoby oczekiwać idealnej harmonii i stuprocentowego dopasowania, niezaburzonego porozumienia na linii pracownik-pracodawca. 

Branża IT. Co jest dla niej ważne, a co mniej?

Ocenienie poziomu dopasowania było kluczowym aspektem tegorocznego badania „Jak pracować, by nie żałować?”. Dlatego w pierwszej kolejności respondenci spośród 20 elementów wybierali pięć, które uznali za najbardziej istotne. Następnie (za pomocą dziesięciostopniowej skali) oceniali swój poziom satysfakcji w wybranych obszarach. Co ciekawe, w obu grupach (white collars i branża IT), a także pokoleniowo (generacje X, Y, Z), wyniki były bardzo zbliżone.

Pracownicy IT wskazali, że najważniejsze jest dla nich podejście pracodawcy do pracownika, czyli troska, szacunek dla ich czasu i potrzeb (61 proc.). Dalej są: satysfakcjonujący poziom wynagrodzenia (54 proc.), poczucie, że robią coś, co lubią/ kochają (54 proc.), poczucie, że ich praca ma sens (36 proc.), a także elastyczny czas pracy (36 proc.).

Najmniej ważne były: odpowiednia forma zatrudnienia (8 proc.) czy możliwość realizowania się w zarządzaniu pracą zespołu (6 proc.). A także komfortowe i ergonomiczne biuro (5 proc.), realny wpływ na decyzje dotyczące firmy (3 proc.) i postać szefa/ szefowej (2 proc.). Wyniki ujawniły, że pracownicy IT nieco rzadziej niż białe kołnierzyki zwracają uwagę na „miękkie” aspekty pracy. Częściej natomiast zależy im na elastycznym czasie pracy. W obliczu zapowiedzi wielu firm, że planują „wielkie powroty do biur”, warto mieć w pamięci ten aspekt.

Okazuje się bowiem, że pracownicy IT są najbardziej dopasowani właśnie w kontekście możliwości pracy zdalnej (69 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się: 

• dobre relacje ze współpracownikami (68 proc.), 
• odpowiednia forma zatrudnienia (60 proc.), 
• poczucie bezpieczeństwa/stabilność zatrudnienia (58 proc.), elastyczny czas pracy (57 proc.). 

Najmniej dopasowani są w kwestiach: realnego wpływu na decyzje dotyczące firmy, postaci szefa/szefowej, odpowiadającymi im perspektywami rozwoju i awansu, komfortowym biurem, atrakcyjnym systemem premiowym i satysfakcjonującym poziomem wynagrodzenia.

Ogólne wyniki dotyczące tej grupy są jednak raczej optymistyczne. Respondenci pracujący w IT są częściej niż white collars zadowoleni z podejścia pracodawcy do pracownika. Ale nie tylko. Bardziej satysfakcjonuje ich także poziom wynagrodzenia, możliwość elastycznego czasu pracy i opcja pracy zdalnej, a także równomierne obciążenie pracą.

Branża IT. Przeszłość i przyszłość na rynku pracy

W najnowszym badaniu rocketjobs.pl i justjoin.it postawiło sobie ambitny cel – zajrzeć w przeszłość, ale też w przyszłość. Dlatego badanych zapytano o kwestię wpływu na ich decyzje zawodowe. Czy sami wybrali pierwszy zawód? Czy może kogoś się radzili? Najliczniejsza grupa (29 proc.) respondentów wskazała, że z nikim się nie konsultowała. 28 proc. skorzystało z rad rodziców, 25 proc. ze wskazówek przyjaciół i znajomych, a 19 proc. partnerki/partnera. Ciekawe zjawisko pojawiło się natomiast przy pytaniu, o to, jak wygląda to obecnie. Aż 45 proc. pracowników IT wskazało, że po porady zawodowe udaje się do partnera/partnerki. Na kolejnym miejscu są przyjaciele (32 proc.). Ta grupa częściej niż ogół pracowników biurowych radzi się również doradców zawodowych. A także sięga po treści w mediach i inspiruje się influencerami, co może być symptomem istotnej zmiany społecznej. Chociaż nadal to bliskie osoby są ważnymi doradcami, widać w tej kwestii drgnięcie i rosnącą rolę wpływów pozarodzinnych. 

W kontekście przyszłości zawodowej pracownicy branży IT mają raczej pozytywne odczucia. 72 proc. optymistycznie myśli o swojej karierze, a 23 proc. neutralnie. 60 proc. nie planuje zmieniać branży.

45 proc. nie chce zmienić obecnej pracy. Bierze to z kolei pod uwagę 26 proc. respondentów, a zaledwie 5 proc. zdecydowanie chce podjąć takie kroki. Główną motywacją są lepsze zarobki (55 proc.). Ale istotne jest także znalezienie miejsca, w którym pracodawca szanuje pracowników (41 proc.) i chęć robienia tego, co się kocha (37 proc.).

Wspomniane podejście pracodawcy do pracownika (szacunek, troska, dbanie o jego potrzeby i czas) to najważniejszy aspekt budujący zadowolenie z pracy. Aż dwie trzecie (66 proc.) ogółu pracowników biorących udział w badaniu wskazało te wartości na pierwszym miejscu. Na drugim znalazło się wynagrodzenie (58 proc.). Trzecie miejsce na podium zajęło poczucie, że robi się to, co się lubi/kocha i samorealizacja. To obszar ważny dla nieco ponad połowy badanych (52 proc.).

Od kilku już lat branża IT uznawana jest za jedną z atrakcyjniejszych ścieżek zawodowych i utożsamiana z satysfakcjonującym wynagrodzeniem i możliwością pracy zdalnej. Najnowsze badanie pokazało, że osoby, które zdecydowały się na karierę w IT, są generalnie zadowolone i to dobre wieści. Co nie oznacza, że w tym obszarze nie da się już nic poprawić. Wskazywane przez pracowników odpowiedzi (szczególnie w przypadku niedopasowania) mogą być dobrą wskazówką dla pracodawców. A tym bardziej tych, którzy chcą rozwijać swoje zespoły i proponować kandydatom atrakcyjne i konkurencyjne oferty. Ostatecznie wspólne wysiłki i dopracowywanie segmentów, w których pojawiają się zgrzyty na linii firma-pracownik, mogą przynieść korzyści dla obu stron.

Oferty pracy z

O badaniu „Jak pracować, by nie żałować? Pokolenia X, Y, Z o dopasowaniu do pracy”

Najnowsze badanie rocketjobs.pl i justjoin.it, przygotowane z agencją WiseRabbit, miało charakter ilościowy. Polegało na przeprowadzeniu ankiet z respondentami w lipcu i sierpniu 2024 roku. W grupie docelowej znalazły się kobiety i mężczyźni, przedstawiciele pokolenia Z (19-27 lat), pokolenia Y (28-44 lat) i pokolenia X (45-59 lat), którzy pracowali co najmniej rok (praca umysłowa/biurowa) w firmach zlokalizowanych w miastach w Polsce. Dwie grupy kluczowe dla rocketjobs.pl i justjoin.it to pracujący w IT i white collars (pracownicy z branż wymagających pracy umysłowej: marketing, sprzedaż, HR, finanse, inżynieria, design etc.). Grupa IT stanowiła 35 proc. badanych, a white collars – 65 proc.

W związku z dużą różnorodnością grupy white collars podzielono ją na pięć podgrup: sprzedaż/marketing/HR; administracja/edukacja; inżynieria/logistyka; finanse/prawo; architektura/design. Próba badawcza zróżnicowana była również pod względem wielkości miejsca zamieszkania, etapu życiowego, w tym sytuacji osobistej czy posiadania dzieci (oraz ich wieku). W badaniu wzięły udział osoby na różnych stanowiskach i o różnym poziomie dochodów.

Pod względem płci kobiety i mężczyźni byli prawie równo reprezentowani na poziomie całej próby. Natomiast pod względem wieku, przeważały osoby w wieku 28-44 lat oraz 45-59 lat, pracownicy z większym stażem, a szczególnie z pokolenia Y. Jednocześnie wszystkie grupy były na tyle liczebne, że wynik badania pozwolił wyciągnąć wnioski o każdej z nich. 28,7 proc. stanowiły Zetki, 40,6 proc. przedstawiciele pokolenia Y, a 30,7 proc. generacji X.

Celem raportu było nie tylko sprawdzenie, jakie różnice występują między pracownikami w różnym wieku. A przede wszystkim – czy mają podobne przekonania o pracy. Wyniki mogą być zachętą dla pracodawców, by stawiać na różnorodność (i to nie tylko pokoleniową!) i otwartość.