Pandemia nie przeszkodziła w pomaganiu potrzebującym. Women in Technology wspiera dzieci z niepełnosprawnościami
Czy podczas pandemii firmy mają czas na wspieranie wartościowych inicjatyw? Przykład Citi Poland pokazuje, że tak. Od lat inicjatywa wewnętrznej organizacji Women in Technology w ramach Citi Solutions Center Poland realizuje szereg projektów, które wspierają potrzebujących i lokalne społeczności.
O jednym z nich rozmawialiśmy z Agnieszką Sitek, reprezentującą obszar Employee Engagement & Internal Communications w ramach Technologii oraz Markiem Wruchą oraz Adamem Sobieskim – obaj IT Graduate Analyst Associate w Citi Solutions Center Poland.
Fundacja Citi Handlowy im. L. Kronenberga – koordynator Programu wolontariatu pracowniczego w Citi – od lat współpracuje z wewnętrzną organizacja Women in Technology. Wolontariusze nie zaprzestali wspierać potrzebujących nawet w czasie pandemii. Ostatnio zrealizowali min. projekt technologiczny dla Ośrodka Wczesnej Interwencji PSONI (Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym).
Spis treści
Wolontariat sposobem na rozwój
– W ramach projektu zaangażowaliśmy się w pracę na rzecz placówki edukacyjnej dla dzieci z niepełnosprawnościami. Naszym zadaniem było stworzenie systemu, który zastąpi konieczność ręcznego układania planu zajęć. W związku z dużą liczbą dzieci, nauczycieli i zajęć czynność ta zajmuje obecnie pracownikom nawet kilka miesięcy – opowiedział nam Marek Wrucha, IT Graduate Analyst Associate w Citibank Technology.
Na zdjęciu: Marek Wrucha, IT Graduate Analyst Associate w Citibank Technology
Z założenia projekt miał za zadanie wesprzeć organizację planu zajęć dla podopiecznych, nad czym spędzano wcześniej wiele czasu. Dzięki pracy wolontariuszy Citi, pracownicy placówki będą jedynie wpisywać informacje dot. dostępności dzieci oraz terapeutów, a gdy to zrobią, plan zajęć zostanie ułożony przez algorytm, uwzględniając ograniczenia twarde takie jak np. dostępność godzinowa, niezbędna terapia dla dziecka.
Podczas pracy nad tym projektem zespół, w którym pracował Marek, trzymał się kilku założeń: aplikacja musi być łatwa w obsłudze (także dla osób z brakiem doświadczenia w pracy przy komputerze) i dostępna na wielu platformach (niezależnie od zmian sprzętu w placówce). – Ważne były także koszty utrzymania projektu, ponieważ budżet zakładał kilkadziesiąt złotych miesięcznie – mówił nam Marek Wrucha. Jednym z celów było także zaprojektowanie aplikacji tak, by umożliwić jej rozwój w przyszłości.
Przed jakimi wyzwaniami stanął zespół wolontariuszy?
- Złożoność projektu z punktu widzenia algorytmu. Wariant problemu plecakowego.
- Bardzo duża liczba ograniczeń i wymagań – dotychczas plany zajęć były wytwarzane ręcznie przez pracowników PSONI. Stworzenie odpowiedniego planu wymaga spełnienia szeregu szczegółowych warunków.
- Trudności w uzyskaniu wiarygodnych danych testowych, takich jak: Kwestie RODO, czy spójność danych.
- Wydajność, czas generowania planu zajęć – duża liczba danych, skomplikowany matematycznie problem.
- Bardzo młody zespół – wszyscy jego członkowie dopiero stawiają pierwsze kroki w dziedzinie wytwarzania oprogramowania. Budowa pełnej aplikacji od podstaw było zatem niezwykle wymagającym zadaniem.
– Trudnością był wybór technologii, która nie tylko byłaby odpowiednia do danego zadania, ale także wystarczająco szybka, dostępna dla placówki w ramach jej infrastruktury i budżetu oraz takiej, z którą przynajmniej część członków zespołu WiT jest już zaznajomiona – powiedział nam Adam Sobieski, IT Graduate Analyst Associate.
Na zdjęciu: Adam Sobieski, IT Graduate Analyst Associate
Dla zespołu projektowego dużym wyzwaniem było także postawienie się w roli analityka biznesowego/IT, czyli zbudowanie wymagań technicznych w oparciu o nietechniczne pomysły osób z placówki, uzgodnienie wspólnych celów. – Skorzystaliśmy z narzędzi UML, aby zamodelować poszczególne elementy systemu – dodał Adam Sobieski.
Mimo braku doświadczenia zespół poznał nowy obszar technologii i wspólnie pracował nad rozwiązaniem. – Dzięki pracy nad projektem w ramach wolontariatu udało się nam połączyć rozwój swoich umiejętności z obszaru wytwarzania oprogramowania z działalnością społeczną – pomocą dla osób, które na co dzień zajmują się opieką nad dziećmi z niepełnosprawnościami – powiedział nam Marek Wrucha.
Wolontariat a pandemia
Nad projektem dla Ośrodka Wczesnej Interwencji PSONI pracowali wolontariusze z Citi Solutions Center Poland reprezentujący obszar Technologii. Citi Solutions Center Poland dzisiaj to centrum zaawansowanych usług biznesowych świadczące wysokiej jakości usługi innym podmiotom z Grupy Citi na całym świecie. W polskich oddziałach pracuje już ponad 5000 wysoko wykwalifikowanych ekspertów w dwóch lokalizacjach: Warszawie i Olsztynie. Nasi pracownicy codziennie posługują się ponad 29 językami.
Na zdjęciu: Agnieszka Sitek, Employee Engagement, Communications & Marketing Expert
– Praca w naszej organizacji to udział w międzynarodowych projektach, działanie w międzynarodowym i dynamicznym środowisku oraz poznawanie kultury organizacyjnej na najwyższym poziomie. W CSC Poland pracują specjaliści praktycznie z całego świata, dlatego kontakt z osobami z różnych krajów to codzienność – powiedziała nam Agnieszka Sitek.
Chociaż pandemia dotknęła wiele branż, to wydaje się, że organizacje z branży fintech ucierpiały najmniej. Nie oznacza to jednak, że nie musiały przemodelować swojej pracy. Dlatego zaciekawiło nas, jak duża organizacja Citi Solutions Center Poland zareagowała na pandemię?
Potencjał pracy zdalnej
– Od razu została zaplanowana praca zdalna z podziałem na grupy: pracujące z domu i te pracujące z biura. Pracownicy otrzymali możliwość pracy zdalnej w pełnym wymiarze, wielu z nich do chwili obecnej korzysta z tej opcji – dodała Agnieszka Sitek.
W ramach wsparcia pracowników w okresie pandemii i pracy zdalnej, wewnętrzna organizacja Women in Technology ruszyła ze specjalnym cyklem newsletterów „Stretch Your Brain & Grab Some Learning Opportunities”. – Celem każdego z wydań jest troska o samopoczucie i bezpieczeństwo zespołów, ale też o to, by mimo pracy zdalnej nie zatrzymywali się w rozwoju osobistym i zawodowym. Dlatego newslettery tworzone przez Women in Technology doradzają jak radzić sobie z codziennym stresem i dbać o swój wewnętrzny well-being – dodała Agnieszka Sitek.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się akcje specjalne. “The Appreciation Festival Campaign” trwała trzy tygodnie, a jej celem było zachęcenie pracowników do doceniania naszego wzajemnego zaangażowania i wyrażanie wdzięczności za wsparcie jakie dajemy sobie nawzajem podczas pracy zespołowej. Pracownicy mieli również możliwość udziału w konkursie fotograficznym “The Gratitude Photo Contest – Moments You Are Grateful For”, który spotkał się z żywą reakcją i entuzjazmem. Nadesłane zdjęcia obrazujące chwile radości i pasje pracowników zostały opublikowane w newsletterze, a autorów najlepszych „kadrów” nagrodzono.
Jak osiągnąć stan mindfulnessu…
Women in Technology zrealizowało także serię artykułów na temat motywacji i organizacji pracy zdalnej, jak również warsztaty i webinary na temat mindfulnessu – to wszystko w ramach The Well-Being Campaign, ośmiotygodniowej kampanii, której celem było przedstawienie m.in. technik redukcji stresu oraz sposobów na zarządzanie wewnętrzną energią niezbędną do efektywnej pracy i budowania relacji osobistych i zespołowych.
W newsletterach znalazło się także miejsce na wywiady z ekspertami spoza organizacji, którzy dzielili się wskazówkami na temat zdrowego stylu życia: od odżywiania, przez sposoby ładowania baterii i efektywnego odpoczynku, po aktywności sportowe, tak, aby by długotrwała praca przy biurku nie odbiła się na zdrowiu pracowników.
Może właśnie dzięki tym kompleksowym działaniom, dbałości o zdrowie i motywację zespołu, duża część pracowników znalazła także czas na pracę nad projektami specjalnymi w ramach organizacji Women in Technology?
Jedno jest pewne – bezinteresowne zaangażowanie wolontariuszy i chęć uczestnictwa w projektach społecznych w czasie pandemii nie zmalało, co na pewno ucieszy potrzebujących.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.