Zakończono największe na świecie testy czterodniowego tygodnia pracy. Jakie są wnioski?
6 miesięcy temu w Wielkiej Brytanii rozpoczęto pierwsze i na razie jedyne testy czterodniowego tygodnia pracy na tak dużą skalę. Jak informowaliśmy Was już w połowie okresu trwania eksperymentu, większość firm pozytywnie oceniła swój udział w testach. Sprawdźcie, co przedsiębiorstwa miały do powiedzenia po zakończeniu swojego uczestnictwa.
Spis treści
Koniec testów czterodniowego tygodnia pracy
Eksperyment prowadzony był przez organizację non-profit 4 Day Week Global, która jak sama nazwa wskazuje, ma na celu popularyzację odchodzenia od tradycyjnego pięciodniowego tygodnia pracy. W testach udział wzięło 61 firm, ale co ciekawe, nie wszystkie organizacje zezwoliły na ujawnienie tego faktu opinii publicznej. Wiadomo jednak, że eksperymentem objęto ponad 3300 pracowników w Wielkiej Brytanii, którzy przez okres 6 miesięcy mieli wykonywać swoje obowiązki w mniejszym wymiarze godzinowym, bez utraty dotychczasowej wysokości wynagrodzenia.
Firmy biorące udział w testach pochodziły z różnych, często w ogóle niezwiązanych ze sobą branż, co pozwoliło uzyskać szerszą perspektywę i wyciągnąć bardziej obszerne wnioski. W ten sposób eksperyment mógł objąć również zawody, które na pierwszy rzut oka nie mogą być wykonywane przez jedynie 4 dni w tygodniu. Najlepszym przykładem są sieciówki serwujące fast foody, które wbrew wszelkim pozorom nie tylko dały radę wprowadzić czterodniowy tydzień pracy, ale i zarejestrować znaczny wzrost wydajności oraz zadowolenia pracowników.
Brak spadku wydajności pracy
Wnioski po zakończeniu eksperymentu przeszły najśmielsze oczekiwania opinii publicznej. Około 90% firm biorących udział w testach zadeklarowało, że chce przedłużyć czas ich trwania, a 18 organizacji już teraz potwierdziło, że ich pracownicy będą mogli wykonywać swoje obowiązki w krótszym wymiarze godzinowym na stałe.
Warto również pamiętać, że podczas wdrażania nowego systemu pracy w trakcie trwania eksperymentu, przedsiębiorstwa musiały wprowadzić jeszcze inne zmiany. Aby skrócenie tygodnia pracy miało sens i nie wymagało od pracowników zostawania po godzinach, w zespołach zarządzono m.in. ograniczenie liczby spotkań. Godziny spędzane na zbędnych callach zostały wyeliminowane, dzięki czemu pracownicy mogli w tym czasie spokojnie zająć się swoimi zadaniami.