San Diego zawiesza policyjne rozpoznawanie twarzy

Władze San Diego zawieszają program do rozpoznawania twarzy używane przez różne agencje lokalne, stanowe i federalne. To reakcja na protesty organizacji zajmującej się prawami obywatelskimi. Krytycy rozwiązania podnosili argument, że system był wykorzystywany przez służby do nadużywania władzy.

“Skanowanie” twarzy

Używanie platformy do rozpoznawania twarzy wykorzystywanej przez ponad 30 agencji państwowych w San Diego w Kalifornii zostanie zawieszone wraz z początkiem 2020 roku. Ma to związek z aktywnością instytucji stojących na straży praw obywatelskich.

Program o nazwie Tactical Identification System (TACIDS) został powołany do życia w 2012 roku. Obejmuje on bazę plików (“skanów”) pozyskanych metodą rozpoznawania twarzy, do których dostęp mają agencje lokalne, stanowe i federalne. Funkcjonariusze wyposażeni w urządzenia przenośne, w tym telefony i tablety, są w stanie “zeskanować” osoby niechętne do współpracy ze służbami w celu ich identyfikacji, a także na przykład osoby z nakazami, które się z nich nie wywiązują.

Sposób na opornych

“Często, gdy organy ścigania pracują w środowisku taktycznym, spotykają osoby niechętne do współpracy i udzielania dokładnych informacji”, czytamy w opisie systemu. „Czasami ten brak współpracy uniemożliwia pozytywną identyfikację osoby (…) agenci mogą nie być w stanie zatrzymać tych osób wystarczająco długo, aby potwierdzić ich tożsamość, a tym samym stracić okazję do zatrzymania osoby poszukiwanej. Rozwiązanie to ma na celu zaradzenie temu problemowi poprzez zapewnienie agentom dodatkowego narzędzia do pozytywnej identyfikacji w terenie”.

Nadużycia władzy?

Według Electronic Frontier Foundation (EFF) w latach 2016-2018 oficerowie wykonali ponad 65 tysięcy takich “skanów”. Niestety powszechne stosowanie opisywanej technologii (i podobnych) wywołało liczne kontrowersje. Krytycy rozwiązania twierdzą, że stanowi ono rodzaj niedopuszczalnej ingerencji w naszą prywatność. Argumentowano również, że nadzór technologiczny może zaostrzyć uprzedzenia policji w odniesieniu do mniejszości etnicznych, ludności czarnej i latynoskiej.

Nowe prawo w Kalifornii zostało uchwalone przez senat stanu we wrześniu i podpisane miesiąc później przez gubernatora Gavina Newsoma. Prawo nakłada moratorium na stosowanie technologii rozpoznawania twarzy przez organy ścigania na trzy lata.
Obejmuje ono urządzenia ręczne i kamery ubieralne wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy. Niedawno poinformowano, że program zostanie zawieszony 1 stycznia 2020 roku.
Automated Regional Justice Information System (ARJIS), główny nadzorca TACIDS, ma „powiadomić wszystkie organa ścigania, że ​​dostęp do TACIDS zostanie zawieszony, co obejmie usunięcie interfejsu TACIDS Booking Photo i usunięcie dostępu dla wszystkich użytkowników do systemów TACIDS”. Umowa z dostawcą oprogramowania dla TACIDS, która opiewa na 175 tysięcy dolarów rocznie, nie zostanie przedłużona po wygaśnięciu w marcu 2020 r.

Triumf aktywistów

– Właśnie zatrzymaliśmy jeden z największych, najdłużej działających i najbardziej kontrowersyjnych programów rozpoznawania twarzy prowadzonych przez lokalne organy ścigania w Stanach Zjednoczonych – twierdzą przedstawiciele EFF. – Koniec programu w San Diego oznacza wielkie zwycięstwo w ogólnokrajowej bitwie – dodają.
Ponadto SANDAG (San Diego Association of Governments) twierdzi, że ponieważ amerykańskie służby imigracyjne i celne (ICE) odmówiły podpisania i zastosowania się do zaktualizowanych wytycznych Departamentu Sprawiedliwości Kalifornii (CADOJ) na temat tego, w jaki sposób agencje rządowe i organy ścigania mogą korzystać ze wspólnych baz danych, jej konta zostały zdezaktywowane.

Źródło: zdnet.com. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.

Oferty pracy z