Polski Ład przegłosowany w Sejmie. Kto zarobi, a kto straci?
Sejm większością głosów przepchnął Polski Ład – wielką rewolucję gospodarczą, która nieźle namiesza w podatkach i kieszeniach Polaków. Teraz zajmie się nim Senat, jednak wiele wskazuje na to, że większość reform wejdzie w życie już w przyszłym roku. Co się zmieni i dla kogo to będzie korzystne?
Polski Ład jest coraz bliżej wejścia w życie. W ubiegły piątek Sejm większością głosów przyjął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Chodzi oczywiście o zmiany podatkowe (tzw. pakiet podatkowy) zapowiedziane właśnie w ramach Polskiego Ładu.
Ustawa trafi teraz do Senatu. Jeśli ten ją przyjmie, możemy spodziewać się wielu zmian od 2022 roku. Czyli już niebawem.
Najważniejsze pytanie brzmi: co Polski Ład zmieni w finansach przeciętnego Polaka? Trzy najważniejsze zmiany to:
- Wzrost kwoty wolnej od podatku – do 30 tysięcy zł,
- Podniesienie drugiego progu podatkowego do 120 tysięcy zł rocznie (z 85 tys. zł),
- Składka zdrowotna wzrośnie do 9 proc. i nie będzie można odliczyć jej od podatku.
Czyli w skrócie: ci, którzy zarabiają do 30 tys. zł rocznie, zapłacą 9 proc. składkę zdrowotną, już bez podatku. Ci mieszczący się w przedziale 30-120 tys. zł, zapłacą składkę 9 proc. plus 17 proc. PIT. Razem – 26 proc.
Spis treści
Polski Ład. Kto zyska, kto straci?
Według Ministerstwa Finansów, na zmianach w ramach Polskiego Ładu ma skorzystać około 45 proc. firm. Reszta prawdopodobnie będzie nieco stratna.
Na pewno stracą ci, którzy na etacie zarabiają na rękę więcej, niż 8,5 tys. zł – to głównie specjaliści w swoich dziedzinach (także programiści) mieszkający w większych miastach. Wyższe składki i podatki czekają także wszystkich, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Z pewnością zyskają ci, którzy zarabiają teraz w okolicach minimalnej krajowej. W ich kieszeniach powinno zostawać ok. 140-150 zł miesięcznie.
Polski Ład. Co z kartą podatkową, ryczałtem, leasingiem?
Jeśli Polski Ład wejdzie w życie, osoby na karcie podatkowej zapłacą 9-proc. składkę zdrowotną liczoną od minimalnego wynagrodzenia (około 270 zł). To dotyczy tylko tych, którzy już teraz są na karcie. W przypadku osób rozliczających się na ryczałcie, główne zmiany dotyczą również składki zdrowotnej i będą wyglądały tak:
- Przychody do 60 tys. zł rocznie – podstawa składki to 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia (składka wyniesie ok. 300 zł),
- Przychody między 60 a 300 tys. – podstawa to 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia (składka 500 zł),
- Przychody powyżej 300 tys. zł – podstawa to 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia (składka 900 zł).
Niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności, każdy na ryczałcie będzie miał ten sam termin płatności składek – przypadający na 20. dzień miesiąca.
Zmienią się także zasady leasingu samochodów przez firmy. Od przyszłego roku każdy przedsiębiorca, który będzie chciał wykupić auto do majątku prywatnego, zapłaci podatek dochodowy plus VAT (naliczany od ceny rynkowej pojazdu, nie od wartości wykupu). Samochód będzie można sprzedać bez podatku, ale dopiero po pięciu latach licząc od końca roku podatkowego, w którym spłacono ostatnią ratę.
Jest jeden wyjątek – jeśli ktoś zdąży wykupić auto jeszcze w tym roku, sprzedając je w przyszłym, będzie jeszcze mógł zastosować obecnie obowiązujące przepisy.
Polski Ład. Dla kogo ulgi?
Niektóre grupy będą mogły liczyć na ulgi. To przede wszystkim:
- Klasa średnia zarabiająca do 11 tys. zł miesięcznie – to grupa, która prawdopodobnie nie odczuje na własnej skórze wprowadzenia Polskiego Ładu. Chodzi o osoby na umowie o pracę i zarabiające w przedziale między 68 412 do 133 692 zł rocznie (od 5 700 do 11 140 zł miesięcznie),
- Samozatrudnieni rozliczający się wg skali podatkowej – co, którzy zarabiają do 13 tys. zł miesięcznie ( od 68 412 zł do 133 692 zł rocznie).
Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com. Źródło: Wyborcza.biz.