Polska opozycja inwigilowana Pegasusem. Jak działa to oprogramowanie?
Amnesty International wydała oficjalny komunikat, z którego wynika, że w Polsce wielokrotnie używano Pegasusa do inwigilacji polityków i prokuratorów. Szpiegowskie oprogramowanie zostało wykorzystane m.in. przeciwko senatorowi kierującemu kampanią wyborczą opozycji. W jaki sposób Pegasus przechwytuje dane?
O sprawie pierwsza napisała “Wyborcza”. Dziennikarze dotarli do komunikatu opublikowanego przez Amnesty International, z którego płyną szokujące informacje. Wynika z niego, że Pegasus – oprogramowanie izraelskiej firmy NSO służące do szpiegowania zostało wielokrotnie użyte przeciwko senatorowi Krzysztofowi Brejzie, który w 2019 roku prowadził kampanię wyborczą opozycji. Inwigilowani mieli być także m.in. mecenas Roman Giertych i prokuratorka Ewa Wrzosek. Wszyscy wymienieni mieli być szpiegowani za pomocą Pegasusa co najmniej kilkanaście razy.
Spis treści
Afera z Pegasusem w Polsce. „Polskie Watergate”
Jak Amnesty International dotarło do tych ustaleń? Sprawą zajmowali się eksperci pracujący w ramach projektu Security Lab. Bazowali oni na informacjach, które wcześniej przekazali badacze z Uniwersytetu w Toronto, którzy jako pierwsi zauważyli, że Brejza, Giertych oraz Wrzosek mogli być ofiarami inwigilacji.
O polskiej aferze z Pegasusem jest już głośno za granicą. Euronews użył nawet sformułowania “polskie Watergate”, nawiązując tym samym do słynnego skandalu z lat 70., który finalnie doprowadził do ustąpienia ze stanowiska prezydenta USA Richarda Nixona. Euronews podkreślił także, że polski rząd wciąż bagatelizuje sprawę pomimo twardych dowodów Amnesty International.
Jak Pegasus przechwytuje dane?
Pegasus – oprogramowanie sprzedawane przez izraelską firmę NSO rządowym agencjom jest używane jako narzędzie do inwigilacji smartfonów. Jak działa? Wychwytuje niezauważone przez producentów smartfonów błędy i luki, dzięki czemu może przejąć dane zarówno iPhone’ów, jak i telefonów z Androidem.
Aby przejąć sprzęt, nie zawsze jego użytkownik musi kliknąć w link. Przechwycenie przez Pegasusa może nastąpić nawet wtedy, gdy odczytujemy wiadomości w WhatsApp czy iMessage. Hakerski atak może ujawnić poufne źródła dziennikarskie, pozwolić rządom na czytanie wszystkich wiadomości, pobieranie danych kontaktowych, a nawet podsłuchiwanie rozmów poprzez aktywację mikrofonu urządzenia.
Oficjalnie Pegasus powstał, by walczyć z terroryzmem i przestępczością. W praktyce bywa wykorzystywany do inwigilacji obywateli wielu państw.
Liczne nadużycia z udziałem Pegasusa
W Polsce licencję na Pegasusa posiadają tylko służby specjalne. Oprogramowanie zakupiło w 2017 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne za około 32 mln zł. Pieniądze na ten cel przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Tylko w minionym roku obrońcy praw człowieka z Amnesty International potwierdzili dziesiątki głośnych spraw, w których Pegasus został wykorzystany do podsłuchiwania dziennikarzy, polityków, dyplomatów, prawników i obrońców praw człowieka – od Bliskiego Wschodu po Meksyk. O tych śledztwach pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.
Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com. Źródła: Wyborcza, Euronews.