Mark Zuckerberg i jego coroczny challenge. Podołał czy nie?
Nowy rok to świetna okazja do stawiania sobie nowych wyzwań i deklarowania postanowień. Z tej tradycji korzysta również Mark Zuckerberg, który co roku opisuje swoje plany w postach na Facebooku. Na ile udało mu się zrealizować challenge z 2019 roku?
Spis treści
Doroczny challenge
Na początku 2019 roku w poście na Facebooku Mark Zuckerberg, jak co roku, ogłosił osobisty challenge. Tym razem celem było “zorganizowanie serii publicznych dyskusji na temat przyszłości technologii w społeczeństwie”. “Co kilka tygodni będę rozmawiać z liderami, ekspertami i członkami naszej społeczności z różnych dziedzin i będę wypróbowywać różne formaty, tak aby było interesująco”, przekonywał 8 stycznia Zuckerberg. Po odbyciu pierwszej rozmowy odpowiedział na komentarz do projektu, zapewniając: “Mam listę marzeń wiodących myślicieli w różnych dziedzinach, od internetu i sztucznej inteligencji po biologię i zmiany klimatu”.
Trochę skromnie, panie Mark
W ciągu następnych 11 miesięcy odbyło się tylko sześć dyskusji – wszystkie w tym samym formacie. Rozmówcy siedzieli w biurze i prowadzili bezpieczną i uprzejmą dyskusję na dany temat. Tylko pierwsza rozmowa, z Jonathanem Zittrainem, profesorem prawa z Harvardu, odbyła się przed publicznością na żywo. Rozmówcy Zuckerberga zaś, jak zauważył Kurt Wagner z Bloomberga, byli bardzo podobni do niego samego. “Niemal wszystkie dyskusje Zuckerberga odbywały się z innymi białymi mężczyznami, którzy zawsze dominowali w branży technologicznej”, pisze Wagner. “W sześciu filmach z dyskusjami opublikowanych przez Facebook przez cały rok 8 z 9 gości Zuckerberga było mężczyznami, a prawie wszyscy byli białymi. Siedmiu było profesorami lub lekarzami, a wszyscy oprócz jednego mieli ponad 40 lat”.
Zaliczone czy nie?
Problemy opisane przez Marka Zuckerberga są “W świecie, w którym osłabia się wiele społeczności fizycznych, jaką rolę może odegrać internet we wzmacnianiu naszej tkanki społecznej? Jak zbudujemy internet, który pomaga ludziom się spotkać, aby rozwiązać największe problemy na świecie wymagające współpracy na skalę globalną? Jak zbudujemy technologię, która stworzy więcej miejsc pracy, a nie tylko zautomatyzuje czynności wykonywane przez ludzi?” Niestety wielkie pytania postawione w oryginalnym poście CEO Facebooka pozostają bez odpowiedzi, a odbyte przez niego rozmowy raczej nie przybliżają nas do rozwiązania opisanych tam problemów.
Źródło: theverge.com, youtube.com. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.