Mamy 2022 rok a Japonia dalej korzysta z… dyskietek
Japoński minister cyfryzacji przygotowuje się do rozpoczęcia swoistej “wojny” z przestarzałą technologią w swoim kraju. Japonia uznawana za jedno z najbardziej innowacyjnych państw w XXI wieku dalej wykorzystuje… dyskietki. To akcesorium, którego wiele osób nie widziało już od dziesięcioleci.
Nowy japoński minister cyfryzacji chce rozprawić się z przestarzałymi technologiami i narzędziami. Na pierwszy ogień pójdą dyskietki, które są powszechnie używane w japońskiej biurokracji oraz niektórych firmach. Obecnie dyskietki służą do obsługi ponad 1900 procedur rządowych. Na konferencji prasowej, Taro Kono przekazał, że ma zamiar przyjrzeć się bliżej wykorzystaniu dyskietek oraz zmienić przestarzałe praktyki nękające Japończyków.
Nie tylko Japonia korzysta z dyskietek
Japonia nie jest jedynym narodem, który zmaga się z wycofaniem przestarzałej technologii. W 2019 roku Departament Obrony USA ogłosił, iż zakończył stosowanie dyskietek, które służyły urzędnikom od lat 60 ubiegłego wieku. Co najlepsze, produkcja dyskietek zakończyła się dużo później niż mogłoby się wszystkim wydawać. Firma Sony Group. Corp. przestała je produkować dopiero w 2011 roku. Dziwi więc fakt, że przez ostatnią dekadę Japończycy nie byli w stanie dostosować swoich usług oraz procedur tak, aby wykorzystać chociażby istniejące od dawna technologie chmurowe do przechowywania danych.
Do końca 2022 roku Japonia ma przejrzeć swoje obecne przepisy oraz ogłosić sposoby ich poprawy. Oprócz samych dyskietek, Japończycy dalej masowo używają faksów – kolejnej przestarzałej i prymitywnej technologii.
Relikt przeszłości
Dyskietki, które zostały stworzone pod koniec lat 60 ubiegłego wieku już dawno wypadły z mody. Jedna, standardowa dyskietka o wielkości 8 cali posiadała pojemność pozwalającą na przechowywanie 15 sekund dźwięku. Jeśli chcielibyśmy odtworzyć pamięć przeciętnego pendrive’a o pojemności 32 GB – potrzebnych by nam było do tego około 130 tys. dyskietek.
Najpowszechniej stosowanymi dyskietkami na świecie były te przeznaczone do komputerów PC – o wielkości 3,5-cala. Na tego typu konstrukcjach dało się zapisać pliki o wielkości maksymalnie 1,44 MB. Jedna z wersji Slackware Linux potrzebowała do instalacji aż… 33 dyskietek. Dla jednego ze swoich klientów Microsoft dostarczył oprogramowanie Windows XP zapisane na ponad 250 dyskietkach.
Czy Japończykom uda się po prawie 60 latach odejść od tej przestarzałej technologii na dobre?
źródło: Bloomberg / fot. Unsplash.com