IKEA wprowadza zrobotyzowane meble. Rognan wygląda jak przyszłość
IKEA zdecydowała się na wprowadzenie systemu mebli napędzanych robotyką. Produkt, który powstał we współpracy z amerykańskim startupem Ori Living, w przyszłym roku zadebiutuje w Japonii i Hongkongu. Cena innowacyjnego systemu na razie pozostaje nieznana.
Spis treści
Less is more
Minimalizm to podejście do życia, które zyskuje coraz większą liczbę zwolenników w erze rosnącej świadomości dotyczącej skutków gromadzenia nadmiernej ilości zasobów. Dużą popularnością cieszą się wszelkie poradniki dotyczące życia zgodnie z podejściem “less waste”, a nawet “zero waste”. Wraz ze świadomością konsumentów rosną ceny mieszkań, co sprawia, że argumenty za kupnem mikroapartamentów są silne jak nigdy wcześniej. Trend ten doskonale zdaje się rozumieć IKEA, która zgodnie ze skandynawskim duchem od lat stara się promować rozsądne zarządzanie przestrzenią. Tym razem jednak szwedzki potentat meblarski poszedł o krok dalej, prezentując klientom… robomebel, który świetnie sprawdzi się w niezbyt dużych pomieszczeniach.
https://www.youtube.com/watch?v=kuTfyyFEop8
Niewielki metraż to nie problem
Rognan, bo tak nazywa się połączenie mebla i robota, może być rozwiązaniem problemu mieszkań o stosunkowo niewielkim metrażu, na przykład kawalerek. Seria mebli stworzona przy współpracy z amerykańskim startupem meblarskim, Ori Living, wprowadza on w życie pomysły, które do tej pory znane były raczej z filmów i seriali science fiction. Rognan to uniwersalny mebel, który może pełnić bardzo różne funkcje. Na pierwszy rzut oka nie wygląda zbyt imponująco: przypomina nowoczesną, ale dość zwyczajną meblościankę. W rzeczywistości ma on jednak dużo nieoczywistych zastosowań. Może na przykład połączyć funkcje łóżka, biurka i szafy. Za platformę robotyczną odpowiada Ori Living, które ma korzenie w projekcie CityHome realizowanym na Massachusetts Institute of Technology, a użyte meble pochodzą z dobrze znanej linii IKEA Platsa. Całość prezentuje się schludnie i nowocześnie, a poszczególnymi funkcjami można zarządzać z poziomu touchpada. – Zamiast robić mniejsze meble, postanowiliśmy dostosowywać meble do różnych rzeczy robionych o danej porze dnia – tłumaczy Seana Strawn, projektant IKEA. – Kiedy śpisz, nie potrzebujesz sofy. Kiedy używasz szafy, nie potrzebujesz łóżka – dodaje.
Ogromna oszczędność
W dobie rosnących cen za wynajem czy kupno mieszkania, możliwość oszczędzenia dzięki innowacyjnemu rozwiązaniu wydaje się kusząca. IKEA chwali się, że Rognan może pozwolić zaoszczędzić nawet do ośmiu metrów kwadratowych przestrzeni, co w przypadku mieszkań zajmujących dwadzieścia lub trzydzieści metrów może okazać się game changerem. Rognan ma trafić do sprzedaży już w 2020 roku. Na samym początku będą mogli go kupić mieszkańcy Japonii i Hongkongu, co wydaje się zrozumiałą decyzją z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, są oni znani z entuzjastycznego podejścia do nowych technologii, a po drugie, największe ośrodki w państwach azjatyckich cechuje bardzo duża gęstości zaludnienia, co prowadzi do astronomicznych cen mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach. Reszta świata ciekawa finalnego efektu będzie musiała poczekać na niego nieco dłużej, ale można przypuszczać, że w wypadku powodzenia inicjatywy na rynkach azjatyckich szwedzki koncern zdecyduje się wyprowadzić produkt na szersze wody. Póki co nieznana jest cena systemu robomebli, a to właśnie ten współczynnik może zadecydować o powodzeniu lub klęsce projektu, ale trudno sobie wyobrazić, by kupno Rognana mogło się okazać mniej opłacalne od dopłacenia do większego mieszkania, podczas gdy ceny nieruchomości na całym świecie galopują.
Źródło: komputerswiat.pl