Czy Polacy “umieją” w work-life balance?
Najbardziej przepracowani są mieszkańcy krajów Ameryki Środkowej oraz Południowej, a także Japończycy i Koreańczycy. W czołówce znalazły się także Turcja oraz RPA – tak wynika z badań OECD. A jak na tym tle wypada Polska? Jakie konsekwencje niesie za sobą zaburzone work-life balance? Wyniki badań komentuje dla nas Sabina Myjak, psycholożka i psychoterapeutka.
Zapraszamy Was do naszego nowego cyklu Wydań Weekendowych Just Geek IT. Każdego tygodnia będziemy poruszać tematy związane m.in. ze zdrowiem w pracy, radzeniem sobie ze stresem, well-beingiem, work-life balance, rekrutacjami czy nowoczesnymi benefitami. Masz dla nas temat, o którym chciałbyś dowiedzieć się więcej? Napisz swoją propozycję na adres: joanna.pasterczyk@justjoin.it – a znajdziemy eksperta w wybranym zakresie, z którym stworzymy artykuł poruszający dane zagadnienie 🙂
Znalezienie odpowiedniej równowagi między pracą a życiem codziennym jest wyzwaniem, przed którym stoją wszyscy pracownicy. Umiejętność skutecznego łączenia pracy, zobowiązań rodzinnych i życia osobistego jest ważna, ale i trudna do wypracowania. W których krajach work-life balance wychodzi mieszkańcom najlepiej? Tematowi ostatnio przyjrzała się Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Wyniki badań z 22 krajów zostały przedstawione w kwietniu br. I co z nich wynika?
Spis treści
Pracownicy pracujący po godzinach
Ważnym aspektem work-life balance jest ilość czasu, jaki dana osoba spędza w pracy. Lekarze już od dawna wskazują, że długie godziny pracy mogą szkodzić zdrowiu, zagrażać bezpieczeństwu i zwiększać stres.
10 proc. pracowników badanych przez OECD pracuje co najmniej 50 godzin tygodniowo w ramach pracy zarobkowej. Krajem o najwyższym odsetku osób pracujących bardzo długo w ramach pracy zarobkowej jest Meksyk (27 proc.), następna jest Turcja z prawie 25 proc. i Kolumbia z prawie 24 proc. pracowników. Co ciekawe, wszystkie te kraje odnotowały spadek odsetka osób pracujących bardzo długo w pracy w porównaniu do sytuacji sprzed 10 lat. Z badań wynika także, że problem dotyczy częściej mężczyzn, niż kobiet.
Czas poświęcony na wypoczynek
Im dłużej pracujemy, tym mniej czasu poświęcamy na inne czynności, takie jak opieka osobista lub wypoczynek. A przecież ilość i jakość czasu wolnego jest ważna dla ogólnego samopoczucia i może przynieść dodatkowe korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Pełnoetatowy pracownik w OECD poświęca średnio 63 proc. Dnia (czyli 15 godzin) na opiekę osobistą (jedzenie, spanie itp.) i wypoczynek (spotkanie z przyjaciółmi i rodziną, hobby, gry, korzystanie z komputera i telewizji, itp.).
Z badań OECD wynika, że najlepszą równowagą między życiem zawodowym a prywatnym cieszą się Włosi. Mają najwięcej czasu na wypoczynek i zajęcia osobiste, podczas gdy tylko 3 proc. pracowników w tym kraju pracowało bardzo długo (50 lub więcej godzin tygodniowo). Dobre wyniki pod względem work-life balance mają także Duńczycy oraz Norwegowie. Dla porównania, 10,4 proc. amerykańskich pracowników pracowało bardzo długo, co spowodowało, że Stany Zjednoczone znalazły się na dość niskim miejscu w rankingu (29. miejsce na 41).
Pełne wyniki badań można znaleźć tutaj.
Jak Polacy radzą sobie z work-life balance?
A jak na tym tle wypada Polska? Z badań wynika, że w naszym kraju 4 proc. pracowników pracuje bardzo długo w pracy zarobkowej – to znacznie mniej niż, średnia OECD wynosząca 10 proc.
W Polsce pracownicy zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy poświęcają średnio 61 proc. swojego dnia (czyli 14,7 godzin) na czynności osobiste oraz wypoczynek – to nieznacznie mniej, niż wynosi średnia dla krajów OECD (15 godzin).
Wyniki nie są złe – co nie znaczy, że nie mamy problemów z work-life balance. Sabina Myjak, psycholożka i psychoterapeutka poznawczo-behawioralna, która specjalizuje się w tematach związanych z m.in. work-life balance mówi nam, jak w rzeczywistości wygląda nasza sytuacja.
– Coraz częściej Polacy zgłaszający się na psychoterapię zmagają się z próbą rozwiązania konfliktu pomiędzy życiem prywatnym, a zawodowym, co oznacza codzienne mierzenie się z presją wywołaną przez fizyczne i psychiczne zaangażowanie się w pełnienie jednej roli kosztem drugiej. Realizując jedną rolę, myślami błądzimy często wokół spraw związanych z drugą. Nie dysponujemy przyciskiem on-off i nawet jeśli jesteśmy już poza sferą obowiązków, myślami i emocjami często pozostajemy przy pracy – mówi Sabina Myjak.
– Podobny mechanizm działa w drugą stronę: podczas pracy często myślimy o sytuacji w domu. Konflikt narasta, a realizowanie się w jednej roli oraz napięcia i zachowania z nią związane przeszkadzają w funkcjonowaniu w drugiej roli. W dłuższej perspektywie presja ta wywołuje silne napięcie i stres, co z kolei może objawiać się zaburzeniami snu, apetytu, popędu seksualnego, zaburzeniami lękowymi, a także depresją – wymienia psycholożka.
A jak ocenia badania OECD?
– Mimo iż badania pokazują, że Europejczycy wypracowali najkorzystniejszą relację liczby przepracowanych godzin w stosunku do czasu wolnego, dotyczy to głównie najbogatszych krajów z najsilniejszymi gospodarkami. Warto podkreślić, że w aktualnym podejściu work-life balance ważniejsza od stosunku godzin pracy do czasu wolnego jest samoświadomość i tzw. egosyntoniczność – czyli bycie spójnym z samym sobą i swoimi potrzebami. Mówiąc najprościej: work-life balance to poczucie, że zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym, można być sobą i realizować się bez poczucia winy, że robimy coś kosztem czegoś. Dlatego niezwykle ważna jest znajomość siebie i dobry kontakt ze sobą, uważność i umiejętność rozpoznawania własnych emocji i potrzeb, a także akceptacja dyskomfortu psychicznego i umiejętne radzenie sobie z nim – mówi Sabina Myjak.
Zatem kluczem do work-life balance, oprócz stosunku godzin pracy do czasu wolnego jest przede wszystkim emocjonalna dojrzałość, samoświadomość w kontekście swoich celów, potrzeb, wartości i priorytetów. – Bardzo pomocna w tym okazuje się psychoterapia i wsparcie psychologiczne – podkreśla nasza rozmówczyni.
Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com.