Czy blockchain to dobre miejsce dla juniorów? Devdebata
— Blockchain zrewolucjonizuje tylko internet, finanse i prawo — powiedział nam jeden z blockchain developerów, którego zaprosiliśmy do devdebaty. Postanowiliśmy tym razem zapytać ekspertów o to, co myślą na temat blockchaina w kontekście wykorzystywania go jako buzzword w wielu nowych rozwiązaniach. Developerzy, którzy zgodzili się odpowiedzieć na nasze pytania, skomentowali także to, czy to branża dla juniorów.
Paweł Cichocki. Współzałożyciel i Tech Lead w Nebula.Network. Programista i projektant, zdeterminowany, by tworzyć produkty, które pokochają użytkownicy: piękne i użyteczne. Współtworzył przeglądarkę Opera i przeglądarkowy silnik Chromium. Budował swoją wiedzę o bezpieczeństwie pisząc oprogramowanie do sprzętu wojskowego i medycznego, a także systemy nadzorujące pracę telefonii komórkowej.
Daniel Kmak. Współzałożyciel Trustless Design — firmy zajmującej się audytami systemów opartych o blockchain. Od prawie roku pracuje z technologią blockchain jako Decentralized Application Developer (DAPP Developer, taka odmiana frontend developera). Wcześniej pracował dla Chronologic i RepuX’a. Pracuje w pełni zdalnie.
Adrian Hetman. Blockchain Developer w Kowala.tech, zajmuje się głównie smart contractami dla Stablecoina. Wcześniej w Espeo jako Blockchain Developer/Technical Leader, przede wszystkim pracując przy tworzeniu rożnych ICO. Publicysta magazynu `I Love Crypto`, pasjonat technologii i IT, którymi fascynuje się od wczesnych lat.
Kacper Pietrzak. JS & Solidity Developer w Nebula Network, tworzył rozwiązania oparte o platformę Ethereum dla ICO. Aktualnie pracuje głównie nad rozwojem core’owej technologii skalowalnego blockchaina Nebuli. Interesuje się wpływem technologii na społeczeństwo. W wolnym czasie lubi wyjść pobiegać lub pograć na ukulele.
Spis treści
1. W sieci ukazują się różne artykuły, mówiące o tym, że blockchain zrewolucjonizuje każdą branżę. Z perspektywy kogoś, kto jest insiderem — co z tego jest prawdą, a co możemy uznać za czysty marketing?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: To głównie marketing projektów, które robią ICO. Blockchain zrewolucjonizuje tylko internet, finanse i prawo. Nic więcej, nie od razu i raczej nie będzie to ani Bitcoin, ani Ethereum, ani nawet EOS czy NEO, choć to świetne pierwsze kroki. Rakiety, którymi dolecimy na Marsa nadal będą odrzutowe nie blockchainowe.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Słowo blockchain występuje w konotacji już prawie z każdą branżą. Najlepiej popatrzeć na konkretny projekt, który się reklamuje i zobaczyć, czy te use-casy, są rzeczywiście możliwe do zrobienia. Z jednej strony mówi się, o tym, że dzięki krypto ludzie, którzy nie mają kont bankowych i kart dostaną dostęp do tych nowych platform opartych o blockchain. Niektórzy ludzie mówią typowo o ludziach biednych, rolnikach w krajach trzeciego świata itp. Z drugiej strony, korzystanie z takich rozwiązań dzisiaj wymaga dobrej znajomości technologii i podstawowej wiedzy, jak nie dać się shackować. Dla mnie jest to przykład czystego marketingu, bo adopcja kryptowalut nawet wśród programistów jest niewielka.
Kolejne czysto marketingowe przedsięwzięcia to dla mnie budowanie kolejnych blockchainów i protokołów “od wszystkiego”, czyli budowanie czegoś, co w 100% oferuje już Ethereum, ale z inną kryptowalutą zamiast ETH. Wielu ludzi inwestuje w takie rzeczy, bo ma pieniądze. Więc takie projekty zbierają finansowanie od dużych inwestorów np. z USA czy Dubaju, którzy za bardzo nie wiedzą w co inwestują. Inna sprawa, kiedy buduje się blockchain, który jest np. szybszy od obecnie istniejących. Moim zdaniem hazard i gry już są zmienione przez tą technologię. Do tego blockchain się nadaje i z tego ludzie już teraz korzystają. W przyszłości może będą to również systemy głosowania i rzeczy mocno związane z bankowością.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Marketing wokół Blockchaina jest taki sam jaki był przy rewolucji internetowej (WWW) w latach 90 i 00. Blockchain jest rewolucyjną technologią, w zaledwie kilka lat zyskała wielką popularność i wsparcie finansowe i technologiczne wielu banków, korporacji i nawet państw. Nie jest to coś, co widzi się codziennie przy każdej, nowej technologii. Lecz tak jak podczas bańki internetowej było wiele stron, które teraz z perspektywy czasu uważamy za bezużyteczne, były również takie strony czy serwisy, które przetrwały i są aktualnie wielkimi firmami, Google, Amazon, Ebay, PayPal etc. Podobnie jest aktualnie.
Wiele osób patrzy na Blockchaina i myśli od razu “Kryptowaluty, Bitcoin!”. Kryptowaluty są oczywistym zastosowaniem tej technologii i uważam, że wraz ze Stabilnymi kryptowalutami, zwanymi Stablecoinami, zrewolucjonizują rynek płatności.
Kolejne, mniej oczywiste zastosowania Blockchaina to zastosowanie w SupplyChainie, czyli wszelkie logistyczne rzeczy związane z produkcją, wytwarzaniem i dostarczaniem dóbr różnojakich. IBM wraz z firmą Maersk użyły Blockchaina do śledzenia kontenerów, by zapobiec różnego rodzaju przestępstwom i oszustwom. Poszli o krok dalej i można śledzić status przesyłki, które znajdują się w tych kontenerach. Dzięki temu można zapomnieć o niespodziewanym zaginięciu lub kradzieży paczki lub też całego kontenera, co się zdarzało.
To co można zrobić, by zobaczyć gdzie bełkot marketingowy się znajduje, to pomyśleć czy dana aplikacja, serwis rozwiązuje konkretny problem, czy rozwiązanie danego problemu potrzebuje naprawdę blockchaina. Może są już inne serwisy, które rozwiązują dany problem i działają już na rynku parę lat. Tak jak przed kupnem domu sprawdza się jego stan, tak samo warto sprawdzić i zastanowić się nad kolejnym „wspaniałym, rewolucyjnym” ICO.
Blockchain jest technologią, która pozwala przechowywać dane w rozproszonym systemie, gdzie historia danych, jak i same dane są nienaruszalne. Możemy trochę zgadywać, gdzie te zalety się przydadzą, mówi się o zabezpieczaniu urządzeń IoT czy danych medycznych pacjentów szpitali, by mogły być odporne na ataki Ramsonware. Ciężko powiedzieć, gdzie zastosowanie tej technologii będzie rewolucyjne, dopóki nie zobaczymy działających aplikacji. W latach 90, gdzie dopiero powstawało Google, nikt pewnie nie przypuszczał, że 20 lat później internetu użyje się do zamawiania samochodu, z nieznajomym kierowcą, który podwiezie Cię w miejsce docelowe, płatność będzie zrealizowana automatycznie i wszystko to zrobimy przez telefon komórkowy?
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: To, że można zrobić coś na blockchainie nie oznacza, że jest to od razu dobre, a już na pewno nie rewolucyjne. Blockchain to fajny buzzword, który dodaje trochę emocji do nagłówka artykułu, ale prawda jest taka, że rzadko z tych artykułów wynika coś więcej. Warto przyglądać się tym newsom, które mówią o konkretnych zastosowaniach i zadawać sobie pytanie czy użycie blockchaina faktycznie jest uzasadnione np. brakiem zaufania między aktorami.
2. Jak odległe są aplikacje, których będziemy używać powszechnie jako klienci? Czy masz swojego faworyta?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Jeśli mówimy o samej incentywizacji monetarnej do pewnych akcji i zabezpieczaniu przed modyfikacją danych podchodzącą pod fałszerstwo, to aplikacje już są. Choćby PKO wdraża trwały nośnik Trudatum oparty o blockchain DASH. Świetnymi przykładami ciekawych modeli ekonomiczno motywacyjnych są choćby Everpedia i Steemit. Trochę czasu zajmie, aż konsumenci oswoją się z coinami, tokenami i portfelami, które nadal bywają toporne, ale są tu postępy. Jeżeli mówimy o pełnej decentralizacji łącznie z decentralizacją wymagających obliczeniowo i pamięciowo backendów to technologia jeszcze jest niedojrzała. Tak samo aspekty zawierania umów za pomocą smart kontraktów — tu są potrzebne postępy w UX, narzędziach deweloperskich i prawie.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Chciałbym, żeby za 6 lat, można było wygodnie wynająć taksówkę i mieszkanie korzystając ze zdecentralizowanych odpowiedników Ubera i Airbnb. Trzymam więc kciuki za Origin Protocol i aplikacje, które będą z niego korzystać.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Zanim konkretne aplikacje Blockchainowe trafią do nas, do zwykłego człowieka, gdzie będziemy wiedzieli, że jest to zdecentralizowana aplikacja, najpierw takie aplikacje będą musiały przejść przez rynek korporacyjny i bankowy. Możemy już korzystać z dobroci tej technologii nie wiedząc nawet o tym. Niektóre banki wprowadzają szybkie przelewy międzynarodowe z użyciem Blockchaina. Klienci banku nie widzą tego, lecz odczuwają pozytywne skutki w postaci szybszych transferów bankowych.
Moim faworytem są Stablecoiny, zwłaszcza takie, które same utrzymują swoją cenę za pomocą algorytmów i są zdecentralizowane. Wydaje mi się, że będzie to pierwsza taka odczuwalna aplikacja, by móc płacić pieniądzem, który wyłącznie ją kontroluje. Lecz jeszcze trochę drogi przed nami, by być w tej przyszłości.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Na, moim zdaniem, najbardziej interesujący use-case, czyli mainstreamowy, niezależny system finansowy i prawny na pewno przyjdzie nam trochę poczekać. Technologia, szczególnie w obszarze publicznych blockchainów, jest jeszcze bardzo młoda, a co za tym idzie adopcja jeszcze nawet na dobre nie ruszyła. Jeden projekt, który już teraz przykuł moją uwagę to DTube, czyli zdecentralizowana alternatywa dla YouTube’a oparta o blockchain STEEM i IPFS. Twórcy rozwiązali realny problem cenzury na YouTube i wyszło im to zadziwiająco dobrze.
3. Czy uważasz blockchain za przygodę w Twojej karierze, czy sądzisz, że zostanie z Tobą na dłużej?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Wplątałem się w łańcuchy bloków bardzo mocno.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Myślę, że ze względu na ilość ludzi, których poznałem w branży oraz ilość ofert pracy jest to możliwe, że blockchain zostanie ze mną na dłużej. Nadal mimo upływu czasu ta technologia jest bardzo interesująca ze względu na szybkość rozwoju, dlatego jeśli komuś odpowiadają ciągłe zmiany (tak jak mi) to może dobrze się tutaj odnaleźć.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Zdecydowanie zostanie na dłużej. Uwielbiam przywoływać przykład początku WWW i tego jak rynek Blockchainowy wygląda. Teraz jesteśmy w erze, gdzie sporo się eksperymentuje z technologią i sprawdza się do czego może się przydać, a do czego nie. Tak jak pisałem wcześniej, gdyby była to jedynie niszowa technologia, tak wiele wielkich firm, banków czy państw nie inwestowało by w nią. Poza tym uwielbiam innowację i sam fakt, że mam możliwość pracowania przy nowej technologii, gdzie cały czas sprawdzamy jakie branże może zrewolucjonizować, jest ekscytujące dla mnie.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Ciężko jest mi sobie wyobrazić pracę w innej branży na ten moment. Blockchain jest dla mnie po prostu najbardziej ekscytujący i bardzo sobie cenię bycie częścią branży, która tak szybko się rozwija i ma szansę zmienić nasz świat.
4. Czym praca z blockchainem różni się od pracy w innych branżach?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Babcia szybciej ucina temat jak opowiadam, co w pracy.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Przede wszystkim — nie wiadomo co będzie jutro. Same projekty, które zatrudniają programistów bardzo szybko zebrały pieniądze, ale mogą tak samo szybko się ich pozbyć. Mówię tutaj o wahaniach kursów kryptowalut. Powiedzmy, że projekt zebrał 5 mln. dolarów, cena spadła o 80% i już trzeba zwalniać ludzi. Do tego dochodzi niepewność jeśli chodzi o prawo — ciągle toczą się dyskusje i pojawiają nowe rozwiązania (nie wiadomo co jest legalne, a co nie). Do tego technologia rozwija się dość szybko, ze względu na to, że jest to początkowa faza rozwoju dlatego trzeba dużo czytać. Mam też jeszcze jedno spostrzeżenie, że osoby, które pracują w projektach blockchain czasami nie miały styczności z tradycyjnymi procesami wytwarzania oprogramowania.
O ile wcześniej, jeśli ktoś był samoukiem, to uczył się co to jest agile, scrum, lifecycle aplikacji od stworzenia do deploymentu na produkcję, mikroserwisy, tak tutaj po prostu ktoś trafił kiedyś na pojęcie kryptowalut i dzisiaj jest developerem. Czasami przeszkadza to w organizacji pracy zespołu, ale może to też znak czasu i charakterystyczna dla blockchaina — anarchia.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Jest to praca bardziej badawcza przeplatana z normalną pracą programistyczną. Mówię to ze swojego doświadczenia, gdzie aktualnie pracuje przy tworzeniu autonomicznej, zdecentralizowanej, samo stabilizującej się kryptowaluty. Są również miejsca w branży blockchainowej, gdzie jest to praca bardziej standardowa, np. wytwarzając kolejne ICO nie różni się niczym innym od robienia kolejnej strony internetowej. To wszystko zależy od tego, gdzie chce się Blockchaina wykorzystać i przy jakich aspektach technologii się pracuje. Jedno jest pewne, nie wiadomo co nowego ktoś wymyśli i zmieni rynek.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Przede wszystkim jest to praca w dużej mierze pionierska więc Stack Overflow Driven Development tu nie przejdzie. Dużą przeszkodą może być niestety decentralizacja również w obszarze dokumentacji i materiałów edukacyjnych. API zmienia się szybko i tym samym informacje w sieci również stają się nieaktualne.
5. Czy uważasz, że w blockchain to dobre miejsce dla junior programistów?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: No ba. Gdzie indziej drobny błąd może zamrozić środki o wartości 300 mln USD? To tworzy najlepsze historie do opowiadania przy piwie.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Myślę, że tak, ze względu na to, że być może wszyscy programiści blockchaina w tym momencie są juniorami. W dużej mierze trzeba zapomnieć o tym jak wyglądały aplikacje kiedyś i przestawić myślenie na nowe tory. Jeśli ktoś bez tego bagażu wejdzie do branży, to może nawet szybciej załapać o co tu chodzi.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Tak i nie. Tak, z tego względu, że jak w każdej innej dziedzinie jest miejsce dla juniorów, którzy mogą wiele wnieść do projektu. Świeże spojrzenie na projekt, problemy zawsze jest mile widziane, zwłaszcza w Blockchainie, gdzie standardy tworzenia systemów i pisania smart contractów cały czas są tworzone i testowane.
Nie, ponieważ, by szybko wdrożyć się w Blockchaina uważam potrzebna jest wiedza z innych dziedzin IT i programowania. Podstawowa wiedza z kryptografii, dobra znajomość programowania, jak i możliwość nauki nowych języków, frameworków jest mile widziana i pomocna w pracy. Ta wiedza, a bardziej umiejętności, pochodzą z kilkuletniej praktyki w IT. Rynek blockchainowy jest szybko rozwijającym się rynkiem i to jak pisało się smart contracty rok temu na Ethereum jest zupełnie inne niż pisze się teraz. Umiejętność przyswajania nowej wiedzy jest więc pożądana.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Dobre procesy wytwarzania oprogramowania pozwalają na juniorów w zespole niezależnie od branży. Jedna rzecz, która może przytłoczyć to wspomniana wyżej trudność w zdobywaniu wiedzy. Jest mnóstwo materiałów, ale w dojrzalszych branżach są one zdecydowanie lepszej jakości. Jeśli ktoś jest zdeterminowany i jest w stanie poświęcić komfort dla poczucia bycia częścią rewolucji to jak najbardziej.
6. Czy w życiu codziennym korzystasz z blockchain i kryptowalut oprócz rozwijania tych technologii?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Staram się, ale często nie wychodzi, bo nie mam życia codziennego.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Szczerze mówiąc z kryptowalut poza pracą korzystam maksymalnie kilka razy na miesiąc. Niewątpliwa zaleta transferów obrębie blockchaina to szybkość przelewów międzynarodowych.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Jest to śmieszny paradoks, jako, że jestem wielkim zwolennikiem technologii i uwielbiam przy niej pracować, to sam na co dzień nie korzystam z niej. Mam nadzieję, że się to zmieni niebawem.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Do branży krypto trafiłem przez trading, jednak gdy zainteresowała mnie część technologiczna to bardziej zacząłem używać krypto w pracy niż na co dzień. W tej chwili nie ma takiej aplikacji, której używałbym regularnie.
7. Jaką część zajmowania się blockchainem uważasz za najtrudniejszą?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Tłumaczenie babci, że nie fałszujemy dogecoinów. Tak to jest z maksymalistami.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Budowanie protokołu samego blockchaina. Czyli przede wszystkim mechanizmu konsensusu, ekonomicznych zachęt dla uczestników itp. Wydaje się, że nie ma w tej chwili jednego dobrego rozwiązania tych problemów.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Konsensus i co za tym idzie, szybkość przetwarzania transakcji. Nie ma jednego dobrego rozwiązania na rynku, a jest to aktualnie największy problem. Co z tego, jeśli aplikacja jest niesamowita skoro trzeba czekać kilka sekund na przetworzenie transakcji?
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Inherentna wartość kryptowalut, skalowalność oraz UX to w tej chwili obszary, które są najmniej oczywiste i nie ma tu jeszcze dobrych, działających rozwiązań które pozwoliłyby na globalną adopcje tej technologii.
8. Jakich źródeł wiedzy używasz, żeby być na bieżąco w tak szybko rozwijającej się branży?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: Konferencje i eventy, wewnętrzny Slack, Github, Cryptoprofit.pl, Slashdot, Cointelegraph, Bitcointalk, Crypto Stackexchange, facebook, Telegram, LinkedIn, Reddit… można oszaleć — staram się nie być na bieżąco ze wszystkim by zachować zdrowie.
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Reddit Ethereum, Ethereum Magicians, jeżdżenie na konferencje i niezastąpieni koledzy z zespołu, którzy dzielą się nowinkami.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Slack firmowy, gdzie koledzy wrzucają co jakiś czas ciekawe artykuły. Poza tym to Reddit Ethereum, Solidity jak i ethdev. Najróżniejsze posty na Medium i śledzenie githuba popularnych już projektów blockchainowych.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Grupy pasjonatów na facebooku, Slack, Stackexchange projektów crypto.
9. W jaki sposób kondycja rynków i cena kryptowalut wpływa na rozwój systemu?
Odpowiada Paweł Cichocki, Tech Lead: W zły, bo pierwsze skrzypce grają spekulanci, a im ostatnio smutno. Smutno też tym, co zebrali znaczne środki w Ethereum i ich nie wymienili. Smutek ten jest tak głęboki, że aż zaburza twórczość. Jest pewne optimum smutku, które działa pobudzająco na twórczość. Obecny poziom jest już raczej blokujący. Ale może to dobry czas by zastanowić się nad fundamentami kryptowalut, nad inherentną wartością, nad decentralizacją stable coinów…
Odpowiada Daniel Kmak, Decentralized Application Developer: Myślę, że ostatni spadek ceny Ethereum bardzo motywująco zadziałał na projekty, które zebrały funding, właśnie w tej walucie. Ktoś użył sformułowania, że teraz jest czas “hard tech”. To znaczy, przetrwają projekty najsilniejsze technologicznie, bo czas (czyli funding startupu) ucieka. Można powiedzieć, że obecny kryzys pokaże jaka będzie przyszłość projektów blockchain.
Odpowiada Adrian Hetman, Blockchain Developer: Początkowy szał, jaki był w zeszłym roku na ICO i jak kryptowaluty poszły do góry, pomógł w odbiorze Blockchaina, ponieważ wiele osób, a zwłaszcza inwestorów usłyszała o technologii. Kondycja rynku spadła od tamtego momentu i cały czas się waha, lecz inwestorzy, po wielu klęskach ICO, zaczęli inaczej postrzegać projekty Blockchainowe. Nie patrzą już tak na cenę kryptowalut tylko na to, co dana firma ma do zaoferowania. Przypomina to już rynek startupów, gdzie liczy się projekt.
Uważam, że nastąpiło pewne oddzielenie kryptowalut od blockchaina, gdzie patrzy się na nie jak na osobne byty, przez co kondycja rynku nie ma aż takiego wpływu na rozwój systemu. Lepszy rynek może zachęcić nowych inwestorów lecz słaba kondycja nie uważam, by mogła zaszkodzić rozwojowi technologii.
Odpowiada Kacper Pietrzak, JS & Solidity Developer: Dzięki wzroście cen krypto i ogólnemu entuzjazmowi, wiele projektów miało szansę dostać finansowanie poprzez ICO. Niestety jak potem się okazało, większość z tych projektów było albo scamami albo nie były w stanie dowieść tego, co obiecały. Sądzę, że teraz gdy ludzie liczący na szybki zarobek wykruszyli się z branży, nastąpi okres najsilniejszego rozwoju technologii, jestem ciekaw tylko jak bardzo negatywnie wpłynie na to ograniczony dostęp do funduszy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pexels.com.