Na co dzień zajmuje się wszystkim, co związane z wydajnością i środowiskiem Javy. Wolny czas lubi spędzać na siłowni lub hali sportowej, kiedyś grając w koszykówkę a obecnie w siatkówkę. Liczy, że uda mu się dostać powołanie do kadry (trzymamy kciuki). Gdy zainteresował się pieczeniem pizzy, w pierwszy miesiąc wypiekł ponad 100 placków (większość zjadł). Kiedy rozwiąże już wszystkie problemy programistyczne, zostanie pizzaiolo na południu Włoch. Ma kota Mirka.