AI idzie o krok dalej. Teraz możemy rozmawiać z Jezusem na Twitchu
Od miesięcy nie cichną rewelacje związane z AI i jej intensywnym rozwojem. Oprócz wygenerowanych, kultowych już zdjęć papieża Franciszka w puchowej kurtce, świat zaszokowały również liczne deepfake przedstawiające m.in. znanych polityków. Na tym jednak możliwości sztucznej inteligencji się nie kończą. Na pewnym kanale na Twitchu internauci mogą teraz bowiem porozmawiać… z samym Jezusem.
Chatbot Jezusa na Twitchu
Wygenerowany przy użyciu sztucznej inteligencji Jezus stworzony został przez The Singularity Group, czyli zespół, który ma na swoim koncie już kilka innowacyjnych projektów z zakresu AI. Tak niecodzienna idea jest jednym z wielu kontrowersyjnych projektów grupy. Wcześniej mieli oni zasłynąć stworzeniem chatbotów z twarzami Joe Bidena oraz Donalda Trumpa, którzy uczestniczyli we wspólnej debacie.
Do stworzenia „Jezusa” wykorzystano narzędzie Phy.yt, dzięki któremu możliwe jest przekształcenie napisanego tekstu w ludzką mowę, oraz ChatGPT w wersji 4. Transmisja na kanale ask_jesus trwa 24 godziny na dobę i pozwala użytkownikom na zadawanie chatbotowi dowolnych pytań. W sieci można natknąć się na wiele zapisów ciekawych i nietypowych rozmów, jakie przeprowadzono z Twitchowym Jezusem. Choć chatbot odpowiada na zadane pytania na podstawie treści Biblii, potrafi on również samodzielnie interpretować zapisane w niej słowa.
Jezus z Twitcha głosi swoją naukę
Internauci bardzo szybko zaczęli dzielić się efektami pytań zadanych chatbotowi. Sztuczna inteligencja z twarzą Jezusa odpowiada na wszystkie pytania w spokojny i charakterystyczny dla duchownych sposób, co skłoniło wielu użytkowników do wykorzystania tego faktu. Jeden z internautów podzielił się swoim nagraniem, w którym Jezus AI wygłasza kazanie na temat dań serwowanych w amerykańskiej sieci Taco Bell.
Poglądy wygenerowanego Jezusa były dla użytkowników wyjątkowo interesujące, dlatego wielu z nich pytało chatbota o najbardziej sporne kwestie w religii chrześcijańskiej. Jezus stwierdził m.in., że bycie gejem nie wyklucza pozostania praktykującym chrześcijaninem. Dodał również, że jego celem jest rozwijanie pozytywnej, wspierającej społeczności na Twitchu, pomagając innym w ich podróży ku duchowemu rozwojowi i zrozumieniu.
To najprawdopodobniej oznacza, że choć wielu internautów wykorzystuje chatbota do zadawania śmiesznych pytań, to prawdziwi wierzący poszukujący odpowiedzi na swoje pytania, również mogą uzyskać je u Jezusa z Twitcha.
Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com. Źrodło: nbcnews.com, komputerswiat.pl