5 tipów, jak zwiększyć swoje szanse na pracę w IT
Dbanie o swój wizerunek na rynku pracy jest czasem jak dodatkowy etat, zwłaszcza jeśli opieramy je również na tworzeniu marki osobistej. Najtrudniej jednak zacząć, potem wszystko zaczyna się toczyć samo: wpadają nowe pomysły, kontakty, oferty. W tym artykule znajdziesz pięć wskazówek, które pomogą Ci wystartować (zwłaszcza na LinkedInie).
Spis treści
Tip 1: Zaprezentuj się z jak najlepszej strony
Jeśli rekruter czy team leader, który szuka członka do swojego zespołu, natknie się w sieci na dwie osoby – Ciebie i innego kandydata – to kogo wybierze: osobę, która ma na profilu pozytywne opinie i widać, że cały czas działa (programuje, może chodzi na eventy branżowe), czy kogoś, kto wpisał tylko imię, nazwisko i stack technologiczny?
Ten tip wymaga aktywności w mediach społecznościowych – wiem, że nie każdy lubi się w nich „pokazywać”, ale warto się przełamać. Najlepiej działać na LinkedInie, na którym są wszyscy rekruterzy z IT.
O czym pisać na LinkedInie?
Oto kilka pomysłów na content, który przedstawi Cię w dobrym świetle:
- „Chwal się” w postach każdym zdobytym poleceniem (opinią). Możesz też podziękować osobie, która ją wystawiła – pamiętaj o oznaczeniu tej osoby. Jeśli polubi, udostępni albo skomentuje Twój post, zyskasz większy zasięg.
- Pisz o pozytywnym feedbacku, jaki otrzymałeś np. od korepetytora, mentora czy rekrutera. Nie musi to być ich oficjalna opinia, nie trzeba też ich oznaczać, jeśli wiesz, że mogą tego nie chcieć. Przykładowo: jeśli osoba, która wykonywała code review Twojego projektu, doceniła jego przejrzystość, napisz o tym! Możesz też podlinkować repozytorium.
- Zaznaczaj te aspekty, które wymagały współpracy z kimś. Programista najczęściej działa w zespole – warto pokazać, że dobrze się komunikujesz. Może to być nawet krótki opis tego, jak pomogłeś(-łaś) koledze/koleżance z błędem w kodzie lub jak zorganizowaliście sesję pair programmingu.
- Mów o tym, nad czym właśnie pracujesz, by pokazać, że cały czas masz kontakt z kodem i umiesz organizować swoje działania – zwłaszcza jeśli oficjalnie jakiś etap edukacji już za Tobą. Rekruterzy wiedzą, jak to bywa: czasem kandydaci kończą kursy/bootcampy itd. i przestają programować. Daj znać, że Ciebie to nie spotkało.
- Dawaj wartościowy feedback i dziel się doświadczeniem, komentując posty osób, z którymi chcesz utrzymywać kontakt (rekruterzy, pracownicy Twoich wymarzonych firm). Z czasem osoby te zauważą, że jako pierwszy/pierwsza komentujesz ich posty, i zaczną Cię kojarzyć.
Pamiętaj, że algorytm zapamiętuje każdą Twoją reakcję oraz reakcje Twojej sieci. Im tego więcej, tym łatwiej dotrzesz do osób, które pomogą Ci osiągnąć Twój cel.
Tip gratis: Twoje przebranżowienie lub poszukiwanie nowej pracy to tajemnica, ponieważ obawiasz się reakcji obecnego pracodawcy? Załóż na LinkedInie konto na inne nazwisko – potem je zmienisz.
Tip 2: Zadbaj o swoje miejsca w sieci
Twój wizerunek w mediach społecznościowych
Facebook, Instagram, Twitter itd. – tam, gdzie Cię można znaleźć, tam znajdą Cię rekruterzy. Co mają o Tobie wiedzieć? To, że często pijasz piwo? Że masz małe dzieci? Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale pamiętaj, że jesteśmy tylko ludźmi i możemy mieć (nawet nieuświadomione) uprzedzenia.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
- Adres e-mail – podobno te mało oficjalne nadal się trafiają, wolę więc przestrzec, abyś nie korzystał(a) np. z slodziaczek128@domena.com.
- Żarciki niesprzyjające rekrutacji – upewnij się, że na żadnym profilu nie zostało Ci „śmieszkowe” wykształcenie czy miejsce pracy (jak np. popularna na Facebooku Szlachta nie pracuje).
- Obserwowane konta – są one dobrze widoczne zwłaszcza na LinkedInie, gdzie „Zainteresowania” to ostatnia sekcja profilu. Przemyśl, czy chcesz, by wszystkie z nich były widoczne dla rekrutera.
GitHub i portfolio
Pamiętaj, by zrobić porządek na GitHubie, m.in.:
- opisać najlepsze projekty (cel, funkcjonalność, stack technologiczny itp.) oraz podpiąć je na stronie głównej profilu,
- gdzie się da, dodać podgląd na żywo lub GIF prezentujący działanie programu (ewentualnie podlinkować wideo),
- zamieścić instrukcję instalacji narzędzi potrzebnych do uruchomienia projektu.
W tym miejscu polecam Ci dwa artykuły na moim blogu:
Podobne działania podejmij w portfolio (nie każdy programista jednak je ma, w wielu przypadkach wystarcza GitHub).
W ten sposób nie tylko ułatwiasz rekruterowi poruszanie się po Twoich projektach, lecz również prezentujesz się jako osoba, która potrafi zachować porządek i coś udokumentować (a dokumentowanie to zwykle też część obowiązków programisty).