Wpadka na koniec Narodowego Spisu Powszechnego. GUS omyłkowo rozesłał e-maila z danymi 500 obywateli
Zaledwie kilkanaście godzin przed końcem Narodowego Spisu Powszechnego jedna z pracownic GUS-u ujawniła 500 adresów mailowych należących do Polaków. Podobnie wyciekły także adresy e-mail niektórych rachmistrzów.
Choć dane 500 osób (a konkretnie – ich adresy e-mail) to dość mało, by mówić o gigantycznym wycieku, to jednak wizerunkowo GUS nieco sobie zaszkodził tą wpadką. Ujawnił ją portal Niebezpiecznik.pl w ostatni dzień Narodowego Spisu Powszechnego (spisywane danych Polaków zakończyło się 30 września).
GUS ujawnił e-maile Polaków, którzy brali udział w spisie powszechnym:https://t.co/AqZHaVj4BF
No kto by się spodziewał, że jak zwykle zawini człowiek…
PS. Oliwa sprawiedliwa i w innym incydencie e-maile rachmistrzów GUS też pociekły (patrz foto) 🙃
— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) September 30, 2021
Błąd przy wysyłaniu e-maila. Tak wyciekły dane z GUS
Jak podaje portal Gazeta.pl, za wpadkę odpowiedzialna jest jedna z pracownic GUS-u, która postanowiła odpowiedzieć na pytania dotyczące wzięcia udziału w Narodowym Spisie Powszechnym za pomocą aplikacji. Pytań było dość sporo, dlatego – by usprawnić sobie pracę – odpowiedzi wysłała jednocześnie do 500 pytających obywateli.
ZOBACZ TEŻ: Dane 700 mln użytkowników LinkedIn wystawione na sprzedaż
I tu wkradł się błąd. Adresy mailowe obywateli, zamiast zostać dołączone w polu UWD (ukryte do wiadomości, czyli odbiorcy nie widzą siebie nawzajem), zostały przekierowane do rubryki “Do” – czyli mówiąc w skrócie, każdy z 500 adresatów tego e-maila dostał listę pozostałych adresów.
Podwójna wpadka GUS-u
Kiedy pracownica GUS-u zdała sobie sprawę z pomyłki, próbowała “odwołać” przesłane wiadomości. Tyle, że ta funkcja powoduje ponowny wyciek danych, bo wysyła do wszystkich kolejną wiadomość. W efekcie do tych 500 osób trafił kolejny e-mail z prośbą o odwołanie poprzedniego. W nim również znalazła się lista adresów.
Ostatecznie GUS przesłał jeszcze jedną wiadomość – tym razem z przeprosinami oraz prośbą o usunięcie poprzednich maili. Jak widać, nie wszyscy się do tego dostosowali, skoro sprawa wyciekła do mediów.
GUS przypadkiem ujawnił nie tylko adresy e-mail obywateli biorących udział w spisie. W innym e-mailu wyciekły adresy części rachmistrzów. Wiadomość została wysłana z adresu „Dyspozytorzy Kraków” i zawierała instrukcje dotyczące ostatniego dnia pracy przy NSP. Dane wyciekły w taki sam sposób, jak dane 500 spisujących się – nadawca nie ukrył adresów odbiorców.
Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com. Źródła: Gazeta.pl, Niebezpiecznik.pl.