Jak zmieniała się kondycja polskiej branży IT? Podsumowanie Barometru ITX za rok 2020
“Technologia zjada świat, a my nie wiemy, jak wygląda kondycja polskiej branży IT” – taką tezę postawiliśmy w połowie marca zeszłego roku, gdy w naszym kraju wybuchła pierwsza fala pandemii.
Za nami niebywały rok, podczas którego w Just Join IT postanowiliśmy stworzyć Barometr ITX. Syntetyczny wskaźnik bazujący na amerykańskim indeksie PMI, w którym łącznie wzięło udział ponad 200 osób na stanowiskach managerskich z polskich spółek technologicznych.
Badanie przeprowadzamy od marca, aby lepiej zrozumieć nastroje i kondycję polskiej branży IT. Co miesiąc zadajemy te same pytania, dotyczące zmian następujących czynników: zatrudnienia, płac, nowych zamówień, przychodów czy wydatków na marketing. Pytamy również przy tym o następny miesiąc, aby prognozować, jak mogą zmieniać się nastroje, a co za tym idzie, decyzje na rynku.
Poniżej wykres Barometru ITX, obrazujący zmiany kondycji polskiej branży IT za rok 2020 na który nałożyliśmy również wykres wzrostu zachorowań na covid w Polsce w ostatnich trzech kwartałach. Informacja jak interpretować wskaźnik na końcu materiału.*
Spis treści
Kwiecień-czerwiec 2020: test na covid dla polskiej branży IT
Cały rynek mierzył się z czymś zupełnie nowym, dlatego największą niepewnością cechował się właśnie drugi kwartał. Odczyt za kwiecień wyniósł 50,9. Poziom 50 oznacza próg neutralny, między ekspansją, a recesją. Byliśmy wtedy ledwie 0,9 punktu powyżej. Jak to prezentował się w kluczowych statystykach?
Aż 26% wszystkich badanych managerów zanotowało w kwietniu spadek przychodów w stosunku do marca. Co ciekawe, wzrost zatrudnienia w tym czasie wykazało 34% z nich, przy zaledwie 16% spadku – mimo pierwszego lockdownu. Pozytywny odczyt tej miary wynikał z zamykania się procesów rekrutacyjnych, które przebiegały jeszcze w pierwszym kwartale, kiedy to nastroje były zupełnie inne i nie mówiło się tak wiele o pandemii w Polsce.
Odczyty majowe oraz czerwcowe były już wyższe od kwietnia, co napawało optymizmem, choć plasowały się poniżej prognoz. Pomagało stopniowe odmrażanie gospodarki, lecz nie przełożyło się tak mocno chociażby na wzrosty przychodów, jak prognozowali badani managerowie.
W konsekwencji Barometr nastrojów wzrósł z poziomu 50,9 do 62,3 punktów, co świadczyło o tym, że polska branża IT szykowała się na intensywny trzeci kwartał.
Lipiec-wrzesień 2020: pracujące wakacje
Trzeci kwartał zazwyczaj był spokojniejszym okresem dla polskich spółek technologicznych, ze względu na okres urlopowy i generalne rozluźnienie. Nowa rzeczywistość rządziła się jednak innymi prawami, a lipiec okazał się bardzo dobry: wzrost z 62,3 do 67,4 punktów i pierwszy odczyt nastrojów powyżej prognoz w historii.
Zatrudnienie i średnie wynagrodzenie poszło mocno w górę – aż 28% badanych wskazało wzrost tych wartości. Co ciekawe, aż 46% badanych odnotowało wzrost zatrudnienia w lipcu w relacji do czerwca, przy tylko 4% spadku, a 60% deklarowało zwiększenie zatrudnienia również w sierpniu. Z naszych rozmów z klientami w tym czasie dowiedzieliśmy się, iż wzrosty te miały swoje przyczyny w jeszcze mocniejszym wejściu klientów z offline do online, a także dobrym zmianom w projektach w związku z pandemią. Boom przeżywał również segment e-commerce.
Sierpień, ku zaskoczeniu, okazał się być zdecydowanie niższy od prognoz. Należy wziąć oczywiście pod uwagę fakt, że tak mocne wzrosty musiały w końcu wyhamować i sierpień jest do tego dobrym momentem. Prognozy na wrzesień uplasowały się na poziomie 69,6, de facto zamykając się zaledwie 1,2 punktu niżej.
Cały trzeci kwartał wzrósł zatem z poziomu 67,4 do 68,4. Potencjalne ochłodzenie miało przyjść dopiero w okolicach października wraz z drugą falą pandemii.
Październik-grudzień 2020: rynek mówi sprawdzam
Ostatni kwartał przyniósł drastyczny skok zachorowań w naszym kraju i ponowny lockdown, co było prawdziwym testem dla polskiej branży IT. Niepewność wzrastała, co miało też wpływ na zdecydowanie niższe prognozy i duży rozjazd już w pierwszym miesiącu Q4. Rekordowe prognozy na poziomie 74,9 zderzyły się z rzeczywistością i odczytem na poziomie 68,8. Tak duża pewność siebie managerów spółek technologicznych świadczyła o tym, iż polskie spółki wewnętrznie czuły się mocne, na szczęście rynek nie zweryfikował tego zbyt boleśnie i wróciliśmy do “tylko” poziomów z września.
Jeśli październik postawił znak zapytania nad tym, jak druga fala pandemii covid19 wpłynie na polskie firmy tech, to listopad przyniósł na to odpowiedź. Obawy managerów nie znalazły potwierdzenia w wynikach, które były lepsze od oczekiwań.
Z naszych badań wynikało, że 51% firm zwiększyło swoje zatrudnienie w listopadzie, w porównaniu z październikiem, a tylko 11% dokonało redukcji. Plany na grudzień były dobre – co prawda więcej, bo aż 18% deklarowało redukcje, ale aż 44% miało większe potrzeby, zgłaszając wzrosty zatrudnienia. Ostatni miesiąc roku zamknął się na poziomie 59,7 punktów, co stanowiło zaledwie 0,4 odchylenie od prognoz.
Barometr ITX w czwartym kwartale spadł z 68,4 do 59,7, czyli o 8,7 punktu. Mimo sporych zmian nastrojów w ostatnich trzech kwartałach, polskie firmy bardzo dobrze przepracowały 2020 rok, z którego wyszły jeszcze silniejsze. Biorąc pod uwagę całokształt: początkowe redukcje kadr, kolejne fale pandemii, odmrażanie i ponowne zamrażanie gospodarki, od kwietnia do grudnia nastroje poprawiły się, co odzwierciedla 9-punktowy wzrost Barometru. Konsensus rynku jest pozytywny i wskazuje na ekspansję, co należy traktować jako bardzo dobry prognostyk na rok 2021.
* Jak interpretować wskaźnik? Środek skali i 50,0 jest punktem wyjścia, odczyty, które są powyżej niego, należy odczytywać pozytywnie, rezultaty poniżej tego poziomu oznaczają dekoniunkturę lub recesję. Im dalej odczyt jest od poziomu 50,0, tym większe zmiany w branży na korzyść/niekorzyść. Końcowy wynik Barometru ITX obliczany jest jako średnia ważona z poszczególnych wyników badanych zmiennych. Ważne jest zwracanie uwagi na zmiany miesiąc do miesiąca, ponieważ to one wskazują na zmieniające się nastroje na rynku.
Partnerzy medialni Barometru: