Python drugim najpopularniejszym językiem. Jego twórca dołącza do Microsoftu

TIOBE, holenderska firma zajmująca się jakością oprogramowania, opublikowała indeks społeczności programistów, według którego Python w końcu zdeklasował Javę. Uplasował się na drugim miejscu, tuż przed starym, dobrym C. Dzisiaj zaś, Guido van Rossum, twórca Pythona dołącza do Microsoftu.

Po raz pierwszy po niespełna 20 latach, Java wypada z pierwszej dwójki najpopularniejszych języków programowania. Na pierwszym miejscu triumfuje C, z kolei drugie należy do Pythona.

Python drugim najpopularniejszym językiem programowania

– Niektórzy mówią, że ten ostatni przypływ popularności Pythona jest spowodowany boomem w takich obszarach, jak data mining, AI i analiza numeryczna – mówi Paul Jansen, CEO w TIOBE Software.

– Ale ja mam na ten temat własną opinię. Wierzę, że popularność Pythona ma związek z ogólnym zapotrzebowaniem. W przeszłości większość aktywności programistycznych była wykonywana przez inżynierów oprogramowania. Dziś natomiast umiejętności programistyczne są potrzebne wszędzie i brakuje deweloperów. W konsekwencji potrzebujemy czegoś prostego, co mogliby opanować ludzie, niebędący software engineerami, czegoś łatwego do nauki z szybkimi cyklami edycji i płynnym wdrażaniem. Python spełnia wszystkie te potrzeby.

Tak prezentuje się główna część zestawienia. Cały raport zaś dostępny jest tutaj.

TIOBE Programming Community to wskaźnik popularności języków programowania. Firma aktualizuje go raz w miesiącu i opiera się na liczbie wykwalifikowanych inżynierów na całym świecie. Do obliczania ocen, wykorzystywane są popularne wyszukiwarki jak Google, Bing, Yahoo!, Wikipedia czy Amazon.

Jak pokazuje listopadowy ranking, Python od zeszłego miesiąca zyskał +2,27 punktów procentowych. Wzrostami cieszyć się mogą także C+ (0,17%), C++ (+1,99%) czy C# (+0,36%). Z kolei Java od maja 2015 roku mogła chwalić się pierwszym miejscem, które utrzymywała aż do kwietnia 2020 roku. Wówczas starła się z C, wygrywając ledwo 0,01 punktem procentowym z wynikiem 16,73%. Od tamtego momentu notowała praktycznie same spadki, kończąc z listopadowym wynikiem – 11,68%, w końcu pozwalając się prześcignąć Pythonowi, który zanotował 12,12%.

Oferty pracy z

Guido van Rossum, twórca Pythona dołącza do Microsoftu

Większość czołowych programistów po ukończeniu 64 lat prędzej obiera kierunek zmierzający ku emeryturze i w pewnym sensie podobnie było z Guido van Rossumem. Twórca Pythona po sześciu i pół roku pracy w Dropboxie zdecydował się przejść na emeryturę w październiku 2019 roku. Zdawało się, że swój programistyczny płaszcz odwiesi na stałe już dwa lata temu, kiedy zdecydował się zrezygnować ze stanowiska BDFL (Benevolent Dictator for Life) w Pythonie. Tak jednak się nie stało.

Przez ten czas pozostawał aktywny w kręgach programistycznych, a ponadto dalej działał jako prezes Python Software Foundation. 12 listopada ogłosił jednak, że emerytura jest dla niego “nudna”, dlatego dołączył do działu deweloperów Microsoftu. Chociaż nie zdradził, czym konkretnie będzie się tam zajmować, na swoim Twitterowym koncie zapowiedział, że będą to “ulepszenia korzystania z Pythona (nie tylko w systemie Windows).”

Zadowolenia z tej decyzji nie ukrywa także Microsoft. Rzecznik firmy, choć nie zdradzał żadnych dodatkowych informacji, potwierdził wieści Rossuma. – Cieszymy się, że dołączył do działu deweloperów. Microsoft jest zaangażowane we wspieranie społeczności Pythona i rozwijanie się wraz z nią, a wprowadzenie na pokład Guido jest odzwierciedleniem tego zaangażowania.

Zaledwie kilka lat temu taka fuzja byłaby nie do pomyślenia, biorąc pod uwagę niesławne podejście Microsoftu do open source. Trendy najwidoczniej się zmieniają, gdyż dzisiaj firma jest jedną z najbardziej aktywnych korporacyjnych współtwórców otwartego oprogramowania, a ponadto swoją opieką roztacza GitHuba.

Zdjęcie główne artykułu pochodzi z wikimedia.org. Na fotografii Guido van Rossum, twórca Pythona.

Dlaczego jest coraz mniej ofert pracy dla juniorów Pythona? Takie pytanie zadaliśmy w devdebacie.